Za rezolucją opowiedzieli się 128 deputowanych, czyli wszyscy członkowie jednoizbowego litewskiego parlamentu. W dokumencie stwierdzono, że wojska rosyjskie popełniły masowe zbrodnie wojenne na terenie Ukrainy, a w szczególności w Buczy, Irpieniu, Mariupolu, Borodziance i Hostomelu. Wskazano, że działania sił rosyjskich mają na celu całkowite lub częściowe zniszczenie narodu ukraińskiego poprzez zabijanie jego członków, w tym dzieci, a także poprzez porwania, tortury, gwałty, w tym na nieletnich, oraz maltretowanie ciał.
Wojna na Ukrainie. Rezolucja litewskiego parlamentu
„Sejm Litwy uznaje pełną agresję zbrojną sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej i jej przywódców politycznych i wojskowych na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 r., za ludobójstwo narodu ukraińskiego” – czytamy w rezolucji. Podkreślono również konieczność postawienia sprawców przez organami wymiaru sprawiedliwości i wezwano społeczność międzynarodową do powołania międzynarodowego trybunału, który zająłby się badaniem zbrodni dokonywanych przez Rosjan na Ukrainie. Z kolei Rosję litewski Sejm uznał za państwo, które „wspiera i stosuje terroryzm”.
„Historyczna decyzja”
Decyzję litewskiego parlamentu z zadowoleniem przyjęli Ukraińcy. „Litwa uznała działania Rosji na Ukrainie za ludobójstwo narodu ukraińskiego! Dziękuję przewodniczącej Sejmu Victorii Chmilite-Nielsen i wszystkim deputowanym za jednomyślne przyjęcie tej historycznej decyzji” – napisał na Facebooku przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk.
Podobne stanowiska przyjęły wcześniej parlamenty Łotwy i Estonii.
Czytaj też:
To już pewne, Rosję czeka wstrząs. Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Nieprzewidywalny rozwój sytuacji