– Jesteśmy bezpieczni tylko o tyle, o ile jesteśmy z naszymi sojusznikami i na razie tam, gdzie możemy powinniśmy także kroki dyplomatyczne względem Rosji koordynować – stwierdził Michał Kamiński na antenie Polsat News. W ocenie wicemarszałka Senatu eskalacja wojny na Ukrainie jest jedną z opcji rozważanych przez Władimira Putina. – Po wizycie w Stanach Zjednoczonych moje osobiste odczucie jest takie, że jeszcze nigdy nie widziałem takiej determinacji obu partii amerykańskich do pokonania prezydenta Rosji – powiedział.
Senator dodał, że jednym z ważnych celów wojennych Zachodu, które będą lada moment sformułowane, będzie przestrzeganie przez Rosję demokratycznych procedur, czyli wolne wybory. – Mam nadzieję, że celem polskiej polityki jest m.in. to żeby do tych warunków, które Zachód postawi Rosji w sprawie wolnych wyborów, dodać również kwestię wolnych wyborów również na Białorusi – zaznaczył.
Kamiński o Kaliningradzie
Według wicemarszałka Senatu „Polska w ramach celów tej wojny powinna postawić także demilitaryzację Kaliningradu”. – Nie chcemy anektować Kaliningradu, niech tam sobie mieszkają Rosjanie, ale Iskandery precz – komentował.
Michał Kamiński tłumaczył, że „nie jest upokorzeniem Rosji twarde zażądanie od niej powrotu do rosyjskiej konstytucji”. – Rosyjska konstytucja przedtem, zanim Władimir Putin zaczął ją zmieniać, tak jak ją sobie Rosjanie w latach 90. zbudowali, była dość dobrą demokratyczną konstytucją federalnego ustroju – podkreślił.
Czytaj też:
W rosyjskiej armii narasta bunt? Wywiad przechwycił nagranie