To mniej niż wcześniej. W ciągu miesiąca grupa respondentów „zdecydowanie” przekonanych o zagrożeniu spadła o 13 punktów procentowych (z 42% do 29%). CBOS zauważa, że na przełomie lutego i marca – tuż po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji w Ukrainie – przekonanie, że sytuacja zagraża bezpieczeństwu Polski wyraziło aż 85% ankietowanych. W kolejnym, zrealizowanym w kwietniu, było to 79 proc. ankietowanych. W maju o zagrożeniu mówiło tylko 73 proc. respondentów, z czego 29 proc. uznało, że rosyjska wojna zdecydowanie zagraża Polsce, a 44 proc. odpowiedziało na to pytanie „raczej tak”. W najnowszym badaniu 18 proc. Polaków powiedziało, że wojna za wschodnią granicą zdecydowanie nie zagraża Polsce.
91. dzień inwazji. Soros: Groźba trzeciej wojny światowej
Rosyjska inwazja w Ukrainie trwa od 91. dni. Ukraińcy alarmowali, że w ostatnich dniach Rosjanie zintensyfikowali ataki w Donbasie. Jak podaje „Ukraińska Prawda”, rosyjskie wojska prowadzą teraz ofensywę w kierunku Siewierodoniecka, a w rejonie Charkowa skupiają się na utrzymaniu pozycji. Pod ostrzałem są również okolice Doniecka.
Wojna w Ukrainie jest też podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Podczas przemówienia w Szwajcarii węgierski filantrop i miliarder George Soros uderzał w przywódców Rosji i Chin, ale krytykował również byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel za „przymilanie się” do Moskwy i Pekinu.
– Rosyjska inwazja na Ukrainę grozi początkiem trzeciej wojny światowej, która może oznaczać koniec cywilizacji. Musimy zmobilizować wszystkie nasze zasoby, aby doprowadzić wojnę do wczesnego zakończenia. Rozejm z Putinem jest nieosiągalny – ostrzegał Soros.
Czytaj też:
Rosja zaanektuje Białoruś? Putin naciska na Łukaszenkę. „Dojdzie do tego, gdy uda się go przydusić”