Podczas uroczystości związanych z dwunastą rocznicą powstania wPolityce.pl, redakcja portalu wręczyła Biało-Czerwoną Różę Jackowi Kurskiemu. Poproszono prezesa TVP, by wygłosił kilka słów z tej okazji. – Szczerze dziękuję portalowi wPolityce.pl, który skupia dziennikarzy niepokornych, którzy wyznaczali wzór zachowania w bardzo trudnych czasach dla ludzi polskiej prawicy, w czasach przemysłu pogardy – mówił były polityk PiS.
Odbierając nagrodę, opowiedział też o swojej wizji ostatnich 30 lat w naszym kraju. – Jeśli się patrzy na poprzednie próby rządów w pełni propolskich 1992 roku i rządów 2005-2007, to widać, że nie tylko brak większości był powodem upadku tych rządów, ale również swoista opresja z jednej strony sądowa, ale przede wszystkim medialna. Ona niszczyła te próby – mówił.
– Zrobiłem wszystko, żeby odbudować siłę i prestiż TVP. Myślę, że dzisiaj, kiedy już na ten temat są badania, nawet te nierzetelne wykazują, że grupa TVP jest zdecydowanym liderem rynku medialnego. (…) TVP jest jedynym medium, oprócz oczywiście portali i dziennikarzy niepokornych, ale jedynym masowym medium, rzetelnie relacjonującym działania dobrej zmiany. Gdyby nie była oglądana na poziomie 40 proc., to myślę, że rzeczywistość polityczna również byłaby nieco inna – zwracał uwagę Kurski.
Kurski: Spotkał nas oszalały hejt
– Spotkał mnie i ludzi, którzy przyszli do telewizji, oszalały hejt. (…) Każdego dnia jesteśmy atakowani, przyzwyczailiśmy się do tego i robimy swoje. (…) Każdego dnia walczymy o widza, wiedząc, że musimy konkurować z rynkiem komercyjnym. Walkę tę wygrywamy – oświadczył prezes TVP. Jacek Kurski laureatem Biało-Czerwonych Róż. Słowa te wygłaszał w obecności najważniejszego polityka PiS, prezesa tej partii Jarosława Kaczyńskiego. Na sali obecny był także prezes NBP Adam Glapiński oraz wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Czytaj też:
Tusk uderza w Kaczyńskiego po konwencji PiS. „Nie powiedzieli mu jeszcze, po ile jest benzyna”