Zełenski rozmawiał z Macronem. „Francja cały czas stoi po stronie Ukrainy”

Zełenski rozmawiał z Macronem. „Francja cały czas stoi po stronie Ukrainy”

Wołodymyr Zełenski i Emmanuel Macron podczas spotkania 8 lutego 2022 roku
Wołodymyr Zełenski i Emmanuel Macron podczas spotkania 8 lutego 2022 roku Źródło: Newspix.pl / ABACA
Emmanuel Macron po rozmowie z Władimirem Putinem zapewnił, że Francja przez cały czas wspiera Ukrainę. Prezydent zapowiedział także dostarczenie kolejnej ciężkiej broni na Wschód.

Wołodymyr Zełenski odbył telefoniczną rozmowę z Emmanuelem Macronem. Francuski polityk zapewnił, że jego kraj cały czas stoi po stronie Ukrainy i nadal będzie dostarczać ciężką broń do obrony przed rosyjską agresją. Do tej pory Francja przekazała Ukraińcom pociski przeciwpancerne Milan oraz 12 haubicoarmat Caesar. Mają one kaliber 155 mm i precyzyjnie trafiają w cel, który jest oddalony nawet o 40 kilometrów.

Przywódca Ukrainy w oficjalnym komunikacie w mediach społecznościowych zaznaczył, że przekazał prezydentowi Francji najnowsze doniesienia z frontu. Jak czytamy, obaj politycy mają także pozostać w kontakcie w sprawie zabiegów o przyznanie statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej.

Wojna na Ukrainie. Rozmowy Macrona z Putinem

Emmanuel Macron był wielokrotnie krytykowany za utrzymywanie relacji z prezydentem Rosji. W jednym z wywiadów prezydent Francji przyznał, że od grudnia łącznie rozmawiał Władimirem Putinem przez ponad 100 godzin. Stwierdził także, że Zachód nie powinien zbyt ostro atakować Rosji. – Nie powinniśmy poniżać Rosji po to, aby w dniu, w którym ustaną walki, można było zbudować dalsze relacje kanałami dyplomatycznymi – wyjaśnił.

Jednocześnie prezydent Francji zaznaczył, że w jego opinii popełnił historyczny i fundamentalny błąd atakującUkrainę. – Myślę – i powiedziałem mu to – że popełnił historyczny i fundamentalny błąd dla swojego narodu, dla siebie i dla historii – wyjaśnił prezydent Francji.

Czytaj też:
Andrzej Duda uderzył w kanclerza Niemiec i prezydenta Francji. Nawiązał do „ratowania twarzy” Władimira Putina