Ulica Lecha Kaczyńskiego? Śpiewak złapał się za głowę po komentarzu radnej KO

Ulica Lecha Kaczyńskiego? Śpiewak złapał się za głowę po komentarzu radnej KO

W odpowiedzi Śpiewak zarzucił, że w uzasadnieniu uchwały o honorowym obywatelstwie dla byłej prezydent radni KO wypisali „wszystkie inwestycje Lecha Kaczyńskiego”.

Jakie wszystkie inwestycje? Myśmy mówili o jego jedynej inwestycji, czyli Muzeum Powstania – stwierdziła Staniszkis. – Nie, nie, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Muzeum POLIN... – wymieniał Śpiewak. – Ale on budował Muzeum Sztuki Nowoczesnej? Zaczął, skończył? – pytała radna. – A jest otwarte, skończona jest budowa? – dopytywał działacz miejski. – Nie, ale będzie – zadeklarowała radna.

Wtedy Śpiewak zapytał, czy radna KO w ogóle była na Placu Defilad. – Niesamowite to jest. To jest cyniczna gra PO – ocenił. – Jestem bardzo często. Początek budowy tego muzeum się zaczął za rządów Rafała Trzaskowskiego, prawda? – wtrąciła Staniszkis.

Mam wrażenie, że PO jest partią klasowego resentymentu, jeśli mogę tak powiedzieć. To partia, która buduje swoją tożsamość i DNA polityczne na tym, że ludzie na nią głosują, w części oczywiście, bo sobie myślą, że są lepsi od tego plebsu z PiSu, Lewicy czy skądinąd – ocenił Śpiewak. – I mam wrażenie, ze ta historia z Hanną Gronkiewicz-Waltz to jest właśnie to. To jest pokazanie „nie mamy waszego płaszcza i co nam zrobicie”, gardzimy wami, he, he, he – dodał.

–Ale nikt tak nie uważa, ja nikim nie gardzę, bardzo przepraszam – stwierdziła radna. –Ale Sinfonia Varsovia, to też Lech Kaczyński zbudował, bo nie rozumiem – szybko dodała.

– Chwali się pani inwestycjami, które się nie wydarzyły, albo zostały zapoczątkowane przez Lecha Kaczyńskiego – zarzucił Śpiewak. – Nie zostało zapoczątkowane przez Lecha Kaczyńskiego, nie było nawet kamienia węgielnego, wiec jak mogło być zapoczątkowane – wróciła do kwestii Muzeum Sztuki Nowoczesnej radna KO.

Ulica Lecha Kaczyńskiego w Warszawie? Radna KO: Najwyżej jakaś średnia

W tym momencie prowadzący chciał zakończyć program. – Swoją drogą jako stary Warszawiak uważam, że Lech Kaczyński powinien mieć ulicę w Warszawie już dawno, dawno temu – ocenił. – I nie jakaś gdzieś na uboczu – dodał.

– Ale naprawdę nie ma ulicy takiej, która można by nazwać. Bo albo jest za malutka, albo… – stwierdziła radna.

Wtedy prowadzący zaproponował Aleje Armii Ludowej. – Uważamy, że Armii Ludowej jest za duża – odparła radna. – A to niegodna nazwa? – dopytywał prowadzący.

W tym momencie Śpiewak nie wytrzymał i zaczął robić zszokowane miny.

Uważamy, że ulica jest za godna – odpowiedziała niewzruszona radna PO – Ja tak przynajmniej uważam. I szczęśliwie nie jestem jedyna. Uważamy, że jakaś średnia ulica, pomiędzy nie na uboczu, ale… – dodała.

Ale prezydent pani kraju, człowiek, który zginął w katastrofie, prezydent pani miasta, działacz opozycyjny – wymieniał prowadzący. – Ale nie odpowiada nam jego brat bliźniak, który się zachowuje po prostu skandalicznie – odparła wtedy radna.

twitter

W tym momencie Śpiewak nie wytrzymał. – Boże, ja w to nie wierzę, co ja tu słucham – krzyknął załamanym głosem i zasłonił twarz obiema dłońmi.

– No, proszę posłuchać. Jak to się zmieni, jak Kaczyński odejdzie, to nazwiemy tę ulicę. Jak będzie spokój, nie będzie przymusu i nie będzie agresji – podsumowała dyskusję Staniszkis.

Czytaj też:
Trzaskowski przyznał w radiu, że był „dupiarzem”. Jan Śpiewak nazywa go „prostakiem”