Na polach Ukrainy wykrwawia się ukraińska armia. Rosjanie eksterminują ludność cywilną oraz niszczą i grabią kraj naszego sąsiada. Ukraina zmaga się z totalna agresją, płacąc wysoką cenę za swoje europejskie aspiracje. Po części przecież i za sprawą Unii Europejskiej. Staraliśmy się wciągnąć Ukrainę w naszą polityczno-ekonomiczną i kulturową orbitę. Oderwać od wpływów Rosji.
Od lat tlił się konflikt pomiędzy Unią Europejską a Rosją. Z NATO w tle, jako gwarantem naszego kolektywnego bezpieczeństwa, a dla Rosji i jej propagandy, jako wrogiem numer jeden.
Sojusz w przeciwieństwie do Rosji nie czynił nic, co mogło by stwarzać choćby wrażenie zagrożenia Rosji. Natomiast Rosja histerycznie głosiła światu o agresywnej postawie NATO. Histeria polityczna w wykonaniu dyplomacji rosyjskiej wpisana jest w jej strategię budowania w świadomości Rosjan wszechobecnego zagrożenia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.