Angela Merkel przestała być kanclerzem Niemiec na początku grudnia ubiegłego roku. Dwa tygodnie temu, po półrocznym milczeniu, udzieliła wywiadu na żywo przez publicznością zgromadzoną w teatrze Berliner Ensemble. Jednym z tematów była rosyjska agresja na Ukrainę. Była kanclerz zapewniała, że „bardzo się starała, aby sytuacja na Ukrainie nie rozwinęła się do obecnego stanu”. – To wielki smutek, że nie wyszło, ale nie obwiniam się, że nie próbowałam – powiedziała. Tłumaczyła też, że była przeciwna planowi przyjęcia Ukrainy do NATO w 2008 r., ponieważ chciała zapobiec eskalacji z Rosją, a Ukraina nie była na to gotowa.
Następca Angeli Merkel Olaf Scholz bronił jej prób pojednania i zbliżenia w stosunkach z Rosją. – Próba pojednania nigdy nie może być zła, podobnie jak próba pokojowego porozumienia się – powiedział Scholz w rozmowie z „Die Welt”. Dodał, że jego stanowisko w tej sprawie jest zbliżone do stanowiska poprzedniczki.
Olaf Scholz o polityce Angeli Merkel. „Musimy nadrobić zaległości”
Kanclerz Niemiec skrytykował jednak założenia niemieckiej polityki energetycznej. – Błędem w niemieckiej polityce gospodarczej było to, że nadmiernie skoncentrowaliśmy się na dostawach nośników energii z Rosji, nie tworząc niezbędnej infrastruktury, aby w razie nagłych wydarzeń móc szybko zmienić kurs – stwierdził. Dodał, że główną odpowiedzialność ponosi za to wielka koalicja CDU, CSU i SPD pod przywództwem kanclerz Merkel. Przypomniał, że jako burmistrz Hamburga opowiadał się za budową terminali skroplonego gazu ziemnego na północnoniemieckim wybrzeżu. – Teraz musimy szybko nadrobić zaległości – powiedział.
Kanclerz Niemiec został zapytany, czy to nie oznacza, że on sam nie popełnił żadnych błędów w polityce wobec Rosji, a Angela Merkel tak. – To niedopuszczalne skrócenie mojej odpowiedzi – odpowiedział. Dodał, że współpraca z byłą kanclerz zawsze dobrze się układała i nie widzi powodu, by to kwestionować.
Scholz w rozmowie z „Die Welt” bronił również stanowiska Merkel wobec przystąpienia Ukrainy do NATO. – Kryteria przystąpienia do NATO muszą być spełnione przez każde państwo, które chce wejść do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przystąpienie Ukrainy do NATO nie było wtedy w planach. Wszyscy o tym wiedzieli, łącznie z prezydentem Rosji. Tym bardziej absurdalne jest to, że Putin uzasadniał swój atak na Ukrainę m.in. stwierdzeniem, że w którymś momencie Ukraina może jakoś nagle tam trafić. Było jasne, że w najbliższej przyszłości nie będzie to w ogóle brane pod uwagę. – powiedział.
W latach 2018–2021 Olaf Scholz był wicekanclerzem oraz ministrem finansów w rządzie Angeli Merkel.
Czytaj też:
Kanclerz Niemiec: Rozmowy z Władimirem Putinem są absolutnie konieczne