Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Legalna Aborcja. Bez Kompromisów” w ramach ogólnopolskiej zbiórki zebrał ponad 200 tys. podpisów pod projektem ustawy legalizującej aborcję do 12. tygodnia ciąży bez konieczności uzasadnienia takiej decyzji. Zabiegi byłyby finansowane przez NFZ w trzech przypadkach: gdy ciążą jest wynikiem gwałtu, zagraża życiu lub zdrowiu kobiety, lub gdy wykryto ciężkie i nieodwracalne uszkodzenia płodu. W projekcie wspomniano także o konieczności uregulowania spraw związanych z dostępem do zagwarantowanych świadczeń zdrowotnych oraz odpowiedzialnością karną za przerwanie ciąży.
22 czerwca projektem ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych zajmą się posłowie. Na godzinę 21:45 zaplanowano pierwsze czytanie. Główne założenia projektu będzie przedstawiać w Sejmie liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart.
Sejm. Jak zagłosują poszczególne kluby?
„Odliczamy godziny. To wielka chwila i wielka szansa dla Polski na uznanie jednego z podstawowych praw człowieka, na uhonorowanie prawa kobiet do aborcji, równie ważnego jak to ostatnie, wywalczone 7 listopada 1918 roku prawo – prawo wyborcze. Posłanki i posłowie - odwagi” - zaapelowały działaczki Strajku Kobiet.
Na razie nie wiadomo, czy obywatelski projekt ma szanse na dalsze procedowanie. Za jego przyjęciem w całości opowiada się klub Lewicy. Wniosek o odrzucenie złoży najprawdopodobniej Konfederacja. Wśród posłów PiS oraz PSL, podobnie jak przy większości głosowań nad kwestiami światopoglądowymi, zapewne nie będzie dyscypliny. Wielką zagadką jest natomiast stanowisko PO.
Czytaj też:
Zaskakujące wyniki sondażu. Polacy chcą dostępu do legalnej aborcji?