Tydzień bez osobliwych wypowiedzi Janusza Korwin-Mikke, jest tygodniem straconym. Tym razem poseł wyśmiewa stanowisko Donalda Tuska ws. mieszkalnictwa. Dokładnie chodzi o słowa szefa Platformy Obywatelskiej, w których stwierdza on, że „mieszkanie jest prawem człowieka, to znaczy móc mieszkać w godnych warunkach to nie jest jakiś przywilej, to nie może być marzenie i dorobek całego życia”.
Korwin-Mike zamienił nieco przedmiot dyskusji, i zamiast mieszkań wstawił buty. „Buty to podstawa! Posiadanie dobrych butów jest prawem człowieka, to znaczy móc chodzić w dobrych butach, to nie może być marzenie młodego człowieka. Każdy powinien mieć zagwarantowane w Konstytucji prawo do 5 par butów rocznie, a kobiety dodatkowo 2 pary szpilek”– napisał na Twitterze.
„Mieszkanie prawem, nie towarem”
Program dotyczący mieszkalnictwa prezentowała Lewica, która postulowała m.in. budowę 300 tys. mieszkań w latach 2025-2029, powołanie Państwowej Agencji Mieszkaniowej, czy przywrócenie ulgi remontowej. Pomysł Lewicy „podłapała” Platforma Obywatelska i hasło „mieszkanie prawem, nie towarem” zaczyna powtarzać większość opozycji.
Janusz Korwin-Mikke uważa, że powszechny dostęp do mieszkań doprowadziłby do kolejnego kryzysu gospodarczego i jeszcze większego rozregulowania rynku mieszkaniowego”.– W USA też rządziła taka Lewica, Lyndon Johnson, Kennedy i oni wpadli na pomysł żeby zapewnić mieszkania wszystkim, których na nie nie stać. Skończyło się to katastrofą, był wielki kryzys w Ameryce, który się przeniósł zresztą na Europę. Otóż to, co robicie to jest powtórzenie tego, co w Stanach Zjednoczonych. Trzeba zostawić sprawę rynkowi (...) trzeba zmniejszyć podatki – mówił w Sejmie w kwietniu.
Czytaj też:
Wiceminister mówił o nauczycielach, którzy zarabiają 11 tys. „Nie miałem zamiaru nikogo urazić”