Nietypowy początek programu na żywo. „Proszę niech pan mówi, ja już nie będę pytał”

Nietypowy początek programu na żywo. „Proszę niech pan mówi, ja już nie będę pytał”

Borys Budka
Borys Budka Źródło: Newspix.pl / TEDI
Dzisiejsze wydanie programu „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News zaczęło się w dość nietypowy sposób. Borys Budka odpowiedział na niecodzienny komentarz dziennikarza politycznym nawiązaniem.

– Czas na „Gościa Wydarzeń”, który zaczął już mówić, ale za chwilę go zobaczymy. Już zobaczyliśmy – w ten sposób swojego gościa na antenie Polsat News zapowiedział Piotr Witwicki. – No nie do... upilnowania, , Platforma Obywatelska. Jak to jest panie pośle… – kontynuował po chwili dziennikarz. – Nie do upilnowania jak inflacja przez Glapińskiego i  – wtrącił polityk PO. – Nawet nie dał mi pan zadać pytania. Proszę niech pan mówi, ja już nie będę pytał. Ma pan 12 minut – kontrował prowadzący program. – Idziemy z inflacją, tak? – zapytał w odpowiedzi polityk.

Odpowiedź PO na inflację? Borys Budka: Złożyliśmy konkretne rozwiązania ustawowe

Borys Budka został zapytany, dlaczego wyniki sondażowe PO „nie idą do przodu”, skoro w Polsce jest bardzo wysoka inflacja, co przekłada się na standard życia Polaków i mogłoby wywołać niezadowolenie z obecnie rządzących. – Sondaże to jedno, ale tendencja się liczy. Natomiast my dzisiaj pokazujemy, że gdyby rządzili ludzie odpowiedzialni, to nie byłoby takich problemów gospodarczych. Po pierwsze: byłyby pieniądze z KPO. Już od roku pracowałyby dla polskiej gospodarki, przede wszystkim dla Polaków – powiedział polityk Platformy Obywatelskiej.

W dalszej części programu Borys Budka wskazał, jakie kroki podjęła , aby rosnąca inflacja w jak najmniejszym stopniu doskwierała Polakom. – Złożyliśmy konkretne rozwiązania ustawowe. Między innymi pakiet antyinflacyjny, obligacje drożyźniane, które byłyby oprocentowane jeden punkt procentowy więcej niż inflacja. To dałoby ochronę oszczędnościom Polaków, a jednocześnie ściągałoby pieniądz z rynku – powiedział. – Po drugie pomoglibyśmy kredytobiorcom. Tak, zrobilibyśmy to, na co ludzie czekają, to znaczy sprowadzilibyśmy wysokość rat kredytowych do poziomu z grudnia ubiegłego roku – wskazał Borys Budka w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Czytaj też:
Von der Leyen o wypełnieniu tzw. kamieni milowych. „Widzimy, że tej części brakuje”