O szkodliwym wpływie pornografii na dzieci powiedziano wiele. Pewnie tyle, ile powiedziano o destrukcyjnej sile mediów społecznościowych, zwłaszcza przy założeniu, że dzieci trafiają na konta pozbawionych kręgosłupa moralnego, życiowej mądrości, czy jakiejkolwiek mądrości – twórców chcących tylko jednego – by na swoich patotreściach zarabiać. A teraz proszę sobie wyobrazić skalę dramatu, skoro twórcy porno wkraczają na Instagram oraz TikTok’a i promują… Właśnie, co promują?
„Z najnowszych badań wynika, że oglądanie pornografii sieje spustoszenie w sypialniach. Okazuje się, że korzystanie z Pornhuba prowadzi nie tylko do zaburzeń erekcji, zdrad, problemów z nawiązaniem relacji, ale przede wszystkim niszczy kobiecą samoocenę” – powiedział w rozmowie z Krystyną Romanowską wybitny seksuolog, prof. Zbigniew Lew-Starowicz. Ekspert przyznał, że choć był orędownikiem porno, nie spodziewał się jego skali rażenia.
Artykuł został opublikowany w 27/2022 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.