Shinzo Abe został postrzelony, gdy wygłaszał przemówienie na wiecu wyborczego przed stacją kolejową Yamato-Saidaiji w mieście Nara w zachodniej Japonii. Agencja Reutera ustaliła, że dosłownie chwilę przed tym, jak premier upadł, słychać było dwa strzały z broni palnej. Tuż po godzinie 11 czasu polskiego publiczny nadawca NHK przekazał, że mimo wysiłków lekarzy życia byłego szefa japońskiego rządu nie udało się uratować.
Domniemany sprawca zamachu na Shinzo Abe trafił już w ręce policji. Jest to 41-letni mieszkaniec Nary, zidentyfikowany jako Tetsuya Yamagami. Według źródeł rządowych agencji Kyodo jest on byłym żołnierzem Sił Samoobrony Japonii. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że do przeprowadzenia ataku na polityka użyto broni domowej roboty.
Politycy żegnają Shinzo Abe
Byłego premiera Japonii zszokowało nie tylko japońską opinię publiczną. Kondolencje złożyło wielu europejskich polityków m.in. Ursula von der Leyen oraz Boris Johnson. Głos zabrali także premier Mateusz Morawiecki oraz szef polskiego MSZ Zbigniew Rau.
Mateusz Morawiecki
Ursula von der Leyen
Boris Johnson
„Niesamowicie smutna wiadomość. Globalne przywództwo Shinzo Abe w trudnych czasach zostanie zapamiętane przez wielu. Moje myśli są z jego rodziną, przyjaciółmi i Japończykami. Wielka Brytania stoi ramię w ramię z wami w tym trudnym czasie” – napisał Boris Johnson
Zbigniew Rau
Charles Michel
„Nigdy nie zrozumiem brutalnego zabicia tego wielkiego człowieka. Japonio, Europejczycy opłakują waszego wybitnego obywatela razem z tobą” - podkreślił Charles Michel
Katarzyna Lubnauer
Shinzo Abe - sylwetka, kim był?
Były lider Partii Liberalno-Demokratycznej Shinzo Abe był najdłużej urzędującym premierem Japonii, sprawującym urząd od 2006 do 2007 i ponownie od 2012 do 2020, zanim zrezygnował z powodów zdrowotnych.
Abe cierpiał na wrzodziejące zapalenie jelita grubego odkąd był nastolatkiem. Ustępując w 2020 r. z urzędu mówił dziennikarzom, że pozostawienie wielu z jego celów niedokończonych jest „bolesne”. Mówił o swojej nieudanej próbie rozwiązania kwestii Japończyków uprowadzonych lata temu przez Koreę Północną, sporze terytorialnym z Rosją i rewizji japońskiej konstytucji wyrzekającej się wojny. Agencja AP zwraca uwagę, że ten ostatni problem był powodem głębokiego podziału na zwolenników i przeciwników Abe.
Czytaj też:
Zamach na byłego premiera Japonii. Shinzo Abe nie żyje