Julia Przyłębska stwierdziła w rozmowie z Telewizją Republika, że jest nieustannie poddawana atakom. Według prezes TK mają one na celu doprowadzenie do jej rezygnacji ze stanowiska. – Niestety, sytuację mamy taką, że od wielu lat jestem poddawana ciągłemu atakowi: ja, moja rodzina, również Trybunał Konstytucyjny. Jak jakaś akcja nie udaje się, wymyślane są kolejne akcje. Wszystko po to, bym nie wytrzymała i zrezygnowała – wyjaśniła.
– Przewodniczący Platformy Obywatelskiej składa wobec mnie takie same groźby, jak wobec prezesa NBP. Mamy do czynienia z seksistowskim atakiem grupy mężczyzn, którzy postanowili zniszczyć starszą panią, kierującą Trybunałem Konstytucyjnym – zaznaczyła.
Prezes TK dodała, że jest zdziwiona, że dotychczas w mediach zachodnich nie ukazały się obawy, że w Polsce będzie wprowadzana anarchia. – Donald Tusk również groził mi, że jeżeli nie będę chciała odejść, to mnie odśrubują. Mam 9-letnią kadencję sędziego TK, to kadencja konstytucyjna – tłumaczyła.
Julia Przyłębska o propozycji Donalda Tuska
Julia Przyłębska nawiązała do jednego z ostatnich pomysłów lidera PO. Podczas niedawnej konwencji PO w Radomiu Donald Tusk zapowiedział odwołanie Adama Glapińskiego ze stanowiska prezesa NBP, gdy opozycja dojdzie do władzy. Przewodniczący Platformy mówił o ekspertyzach, z których „wynikało, że wybór Glapińskiego na tę kadencję jest nielegalny” i „wystarczyłaby dużo mniejsza wątpliwość, żeby gościa wyprowadzić z NBP-u”.
– Tu jest problem związany z rozumieniem demokracji i byciem demokratą. Demokracja polega na tym, że są wybory, większość wygrywa, formułuje rząd. Jeśli ktoś ma problem z tym, to szuka innych metod, żeby dojść do władzy – oceniła prezes TK.
Na pytanie Tomasza Sakiewicza, jak według sędzi mógłby wyglądać kraj, gdyby propozycja Donalda Tuska weszła w życie, odparła, że „państwo niedemokratyczne być może może funkcjonować, ale w demokratycznym świecie sobie tego nie wyobraża”. – Byłaby to anarchia. Mam nadzieję, że nastąpi otrzeźwienie i nie będziemy posuwali się jeszcze dalej – skomentowała.
Czytaj też:
Sędzia TK straszy Tuskiem. „Radio Maryja i TV Trwam pierwsze do wyzerowania”