O takim życiu marzy w Polsce każdy młody człowiek. Ola Kwaśniewska, córka byłego prezydenta, dopiero od niedawna jest na swoim, ale już ma pracę reporterki w TVN za około 10 tys. zł miesięcznie, wielkie 4-pokojowe mieszkanie i luksusowe auto. Za to ostatnie nie zapłaciła ani grosza. Bo takie VIP-y jak ona przyjemności mają za darmo - stwierdza gazeta.
Według "Faktu" samochód kosztuje prawie 140 tys. złotych. Tylko, że córka byłego prezydenta jeszcze nic za nie nie zapłaciła. "Panna Kwaśniewska chce kupić u nas samochód. Na razie tylko testuje auto. Zastanawia się nad dwoma modelami. Jeszcze nie wiadomo, który z nich wybierze" - poinformował gazetę jeden z pracowników salonu. Dodał, że testowanie auta przez tydzień, dwa lub trzy, to nic dziwnego. Tylko, że srebrnym luksusowym samochodem Ola wozi się już ponad dwa miesiące i nie wygląda na to, by miała ochotę przesiąść się z niego do czegoś innego - zauważa "Fakt".
Na razie darmowego auta zazdroszczą jej koleżanki. Inna znana w show-biznesie prezydencka córka, Maria Wiktoria Wałęsówna mówi, że Kwaśniewska ma szczęście. "Różne propozycje się pojawiają, komórki, ubrania, ale oferty samochodu jeszcze nie dostałam" - przyznaje w rozmowie z "Faktem" Wałęsówna.