W niedzielę stacja TVP Info poinformowała o napaści słownej oraz akcie agresji fizycznej ze strony niezidentyfikowanych napastników wobec pracowników stacji oraz pracowników ochrony. Do sytuacji doszło na Placu Powstańców Warszawy, przed budynkiem TVP. W „Wiadomościach” pokazano m.in. jak jeden z mężczyzn wyzywał pracownika stacji, splunął też w jego stronę. Ujęcia, na których słychać wyzwiska, w materiale „Wiadomości” zostały zmontowane z wypowiedziami polityków PO, m.in. Donalda Tuska, Tomasza Siemoniaka i Sławomira Nitrasa.
– Jeśli dojdzie do tragedii, to odpowiedzialny będzie za to Donald Tusk – powiedział w programie „Gość Wiadomości” Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.
Incydent przed siedzibą TVP. Telewizja łączy sytuację z Donaldem Tuskiem
Do powiązania agresywnej napaści na pracowników TVP z liderem PO odniósł się w swoich kontach w mediach społecznościowych profil satyryczny „Oglądam Wiadomości, bo nie stać mnie na dopalacze”.
„To, co za chwilę zobaczycie to bez wątpienia najbardziej bekowy materiał z minionego tygodnia. Pretekstem doń była agresywna postawa i powiedzenie paru niemiłych słów pracownikom TVP przez panów sebixów (jeden też splunął), co TVP oczywiście połączyła z Tuskiem. Bo może” – komentowali prowadzący profil. Oryginalny materiał można obejrzeć na stronie „Wiadomości” TVP, zaczyna się około 22 minuty.
Agresja wobec pracowników TVP była też tematem programu "Minęła dwudziesta" w TVP Info, który prowadził Krzysztof Ziemiec. Gośćmi byli posłowie PPS Robert Kwiatkowski (w latach 1998-2004 prezes zarządu TVP, od 2020 roku członek Rady Mediów Narodowych) poseł Koalicji Obywatelskiej, Jarosław Urbaniak, poseł PiS Filip Kaczyński oraz Ryszard Bartosik, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.
– Przyjdzie taki moment, że nie będzie policjanta, nie będzie ochrony, to może być krótka chwila, kiedy ktoś może stracić życie – powiedział o incydencie przed budynkiem TVP prowadzący, Krzysztof Ziemiec.
– Wie pan, zasługujemy sobie na chwilę prawdy – odparł Kwiatkowski. – Ja bym chciał, żeby w tym studiu zamiast byłego prezesa TVP zasiadł aktualny prezes TVP i odpowiedział, patrząc ludziom w oczy, co też takiego się dzieje i jaką rolę telewizja publiczna odgrywa w podgrzewaniu nastrojów. Ile razy na antenie „Wiadomości” słyszał pan „für Deutschland”. Słyszał pan to? (ten fragment wypowiedzi Donalda Tuska jest często pokazywany w „Wiadomościach” – red.).
– Słyszałem – odpowiedział krótko Krzysztof Ziemiec.
– A słyszał pan dzisiaj Morawieckiego, który mówi, że „inflacja jest jak Tusk – przybywa z zagranicy i tworzy przeszkody” – pytał dalej Kwiatkowski.
– Akurat nie słyszałem tej wypowiedzi – odpowiedział prowadzący.
– To jest wypowiedź, którą z aprobatą cytujecie. Co to jest, jak nie podżeganie do nienawiści? – pytał poseł. Krzysztof Ziemiec ocenił, że jest to „wypowiedź polityczna, która nie jest nacechowana nienawiścią”.
– Jak nie? Sugerujecie, że w ten sposób, tak jak z tym wielokrotnym powtarzaniem „für Deutschland”, że Tusk to jest jakiś obcokrajowiec, w domyśle jakiś Niemiec. A to jest polski polityk, polski premier, były. Z czego się śmiejecie. Za chwilę będziecie potępiać ludzi, że sobie skaczą do oczu, a tego nie widzicie? Panowie, opamiętajcie się – mówił polityk.
Krzysztof Ziemiec nie skomentował tych słów, później w programie wypowiedział się poseł PiS Filip Kaczyński.
Czytaj też:
„Tak jest nakręcana ta spirala”. Donald Tusk znów bohaterem „Wiadomości”