W codziennej aktualizacji wywiadowczej z 31 lipca dotyczącej wojny w Ukrainie brytyjski resort obrony zwrócił uwagę na Białoruś i zależność jej przywódcy Aleksandra Łukaszenki od Rosji. Przypomniano o wystrzeleniu z terytorium Białorusi na Ukrainę 20 pocisków, co miało miejsce w miniony czwartek.
Najnowszy raport brytyjskiego wywiadu o Łukaszence. „Niemal całkowicie zależny”
„28 lipca 2022 r. Rosja wystrzeliła co najmniej 20 pocisków na północną Ukrainę z terytorium Białorusi. Wynika to z wykorzystania przez Rosję białoruskiego terytorium do rozpoczęcia głównych działań podczas nieudanej próby zdobycia Kijowa w lutym” – czytamy w opublikowanym na Twitterze raporcie.
Brytyjczycy wskazują też na inne działania Łukaszenki świadczące o wzmocnieniu się groźnych tendencji.
„Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka podtrzymuje stanowisko Moskwy w sprawie konfliktu na Ukrainie, oświadczając 21 lipca, że Ukraina musi zaakceptować rosyjskie żądania zakończenia wojny” – czytamy. „Jego reżim stał się coraz bardziej autorytarny, wraz z rozszerzeniem kary śmierci za »przygotowywanie aktów terrorystycznych«. Jego narastające i bezpodstawne oskarżenia w sprawie rzekomych zachodnich planów wobec Białorusi i Ukrainy wskazują, że prawdopodobnie stał się on niemal całkowicie zależny od Rosji” – twierdzą Brytyjczycy.
Podobnego zdania jest białoruski opozycjonista Aleś Michalewicz. – Łukaszenka stracił zdolność samodzielnego funkcjonowania w polityce krajowej i zagranicznej i nie istnieje bez Władimira Putina – mówi Michalewicz cytowany przez portal gazeta.pl. Jego zdaniem obecnie Łukaszenka nie może sobie już nawet pozwolić na udawanie, że jest samodzielny.
Czytaj też:
Nowy raport wywiadu o wojnie w Ukrainie. Rosjanie radzą sobie z sukcesem Ukraińców sprzed kilku dni