Mimo wydania raportu końcowego z prac podkomisji smoleńskiej, grupa kierowana przez Antoniego Macierewicza wciąż nie zakończyła działalności. Od 11 kwietnia do 11 lipca na swoje wydatki przeznaczyła nawet 541 tys. złotych. Informacje uzyskał senator Krzysztof Brejza, który po sądowej batalii uzyskał dostęp do rachunków komisji.
– Resort musiał to zrobić, bo w ubiegłym roku wygrałem z nimi sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym – przypomniał polityk w rozmowie z Radiem Zet. Z posiadanych przez niego dokumentów wynika, że od 4 lutego 2016 roku do 26 lipca tego roku podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza kosztowała podatników blisko 30 milionów złotych. Jej prace pochłonęły dokładnie 29 791 tys. złotych.
Nie wiadomo, kiedy ciało badające przyczyny katastrofy prezydenckiego Tupolewa zakończy swoją działalność. W kwietniu tego roku prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił Polskiej Agencji Prasowej, że grupa Antoniego Macierewicza powinno nadal działać, gdyż „ma jeszcze sporo do zrobienia”.
Raport podkomisji smoleńskiej
Podkomisja smoleńska 11 kwietnia przedstawiła raport dotyczący katastrofy prezydenckiego tupolewa z 96 osobami na pokładzie. Raport został przyjęty w sierpniu 2021 roku. W momencie jego prezentacji Antoni Macierewicz nie chciał powiedzieć, czy komisja zakończyła prace. Podkomisja swoją działalność powinna zakończyć po przedstawieniu raportu szefowi MON. Odpowiednie pismo do Mariusza Błaszczaka Macierewicz podpisał 14 kwietnia.
Na początku czerwca Onet informował, że po publikacji raportu podkomisja nadal wydawała publiczne pieniądze. Z ustaleń portalu wynikało, że od momentu publikacji raportu do 5 maja z budżetu resortu na ten cel przeznaczono 108 tysięcy złotych. Łącznie od początku 2022 r. do maja działalność podkomisji miała kosztować 613 tys. zł. MON nie odpowiedziało wówczas na pytania, czym komisja zajmowała się pomiędzy przyjęciem raportu i jego publikacją oraz czy nadal pracuje, a jeśli tak, to jakie są jej dokładne zadania.
Czytaj też:
Macierwicz krytykuje Kurdej-Szatan. „Ta pani stworzyła wzór antypolski”