Film został opublikowany w weekend na kanale Mash Telegram, który podobno jest blisko rosyjskich służb bezpieczeństwa. „Nienawidzę Rosjan… Po prostu dajcie mi pokój… Jestem ze Skandynawii, jestem przyzwyczajona do sprzątania pokoi” – mówi po angielsku oburzona dyplomatka Elisabeth Ellingsen, wykonując gwałtowne gesty. Nagranie zarejestrowały kamery w hotelu w Murmańsku.
W związku z filmem rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało norweskiego ambasadora Rune’a Resalanda i wyraziło sprzeciw wobec „obraźliwych, rusofobicznych uwag Ellingsen”.
Rzeczniczka ministerstwa Maria Zacharowa przekazała w oświadczeniu z 4 sierpnia, że ambasador Norwegii w Rosji został wezwany w związku z „niedopuszczalnym zachowaniem” Elisabeth Ellingsen, norweskiej konsul w Murmańsku. W oświadczeniu dodano, że „po tym, co zaszło, jej obecność w Rosji jest niemożliwa”.
„Nienawidzę Rosjan”. Norweskie MSZ przeprasza
Norweskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w weekend, że "głęboko żałuje" tego, co się stało. „Wyrażone nastroje nie odzwierciedlają norweskiej polityki ani norweskiego stosunku do Rosji” – powiedziała minister spraw zagranicznych Norwegii, Anniken Huitfeld.
W czwartek Moskwa poinformowała, że przyjęła do wiadomości oświadczenie norweskiego MSZ. Rzeczniczka ministerstwa Guri Solberg przekazała, że ambasador Norwegii został poinformowany o cofnięciu wizy Ellingsen. Dyplomatka nie jest obecnie w Rosji. Norwegia poinformowała w czerwcu, że tymczasowo zamyka konsulat generalny w Murmańsku.
Publikacja nagrania ma miejsce w czasie wzajemnych napięć między Norwegią a Rosją z powodu trwającej inwazji na Ukrainę.
Czytaj też:
Szef NATO boi się zwycięstwa Rosji. „Jeśli Władimir Putin wygra, sąsiednie kraje mogą być następne”