Straż Graniczna codziennie publikuje raport dotyczący sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Według najnowszego komunikatu minionego dnia na terytorium Polski z Białorusi próbowało nielegalnie przedostać się 20 cudzoziemców. Migranci pochodzili z różnych stron świata. Byli to między innymi obywatele Iraku, Kamerunu, Syrii, Ghany, Konga oraz Egiptu. Sytuacje miały miejsce na odcinkach ochranianych przez placówki SG w Lipsku, Michałowie, Białowieży i Dubiczach Cerkiewnych.
Sześciu obcokrajowców próbowało dostać się do naszego kraju wbrew przepisom, przepływając przez rzekę Świsłocz na odcinku służbowej odpowiedzialności placówki Straży Granicznej w Krynkach. Było to czterech obywateli Bangladeszu oraz dwóch obywateli Kuby. W sumie od początku sierpnia granicę polsko-białoruską usiłowało nielegalnie przekroczyć 346 razy. Dla porównania w całym lipcu takich przypadków było 914.
Granica polsko-białoruska. Mur utrudnieniem dla nielegalnych migrantów
Na początku tygodnia Straż Graniczna informowała o instalacji słupków pod kamery, które stanowić będą jeden z elementów bariery elektronicznej. „Dzięki pełnej barierze funkcjonariusze będą mogli szybko zareagować na jakąkolwiek ingerencję w zabezpieczenie granicy” – podkreśla SG. Zaznaczono, że „cudzoziemcy przy udziale białoruskich służb nie ustają w próbach uszkadzania i pokonywania bariery fizycznej”.
Straż Graniczna chwali sobie mur przekonując, że zapora na granicy Polski i Białorusi jest realnym utrudnieniem w nielegalnej migracji. W 2022 r. odnotowywanych jest maksymalnie 80 prób dostania się do naszego kraju wbrew przepisom dziennie, podczas gdy w drugiej połowie 2021 r., takich przypadków było nawet 10 razy więcej. Zwiększyła się liczba narodowości obcokrajowców, którzy próbują nielegalnie dostać się do Polski. Obecnie dominują cudzoziemcy z krajów afrykańskich.
Czytaj też:
System kamer i czujników wzdłuż całej granicy wschodniej? „Dzisiaj wszyscy przyjeżdżają z Moskwy”