W ultimatum Brygad Izedina al-Kasima - zbrojnego ramienia Hamasu - zażądano ewakuacji siedzib wywiadu wojskowego, straży prezydenckiej i sił bezpieczeństwa.
Rzecznik kancelarii palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa nieco wcześniej oskarżył "grupę w Hamasie, do której należą niektórzy przywódcy polityczni i wojskowi, o udział w spisku", mającym na celu przejęcie przez Hamas całej kontroli nad Strefą Gazy. "Palestyński prezydent jest zaniepokojony tym spiskiem, (...) który wtrąca ojczyznę w brudną wojnę domową. Prezydent Abbas apeluje o natychmiastowe zawieszenie broni i rozpoczęcie poważnego dialogu" - głosi oświadczenie rzecznika.
Doradca palestyńskiego premiera Ismaila Hanije (z Hamasu) oskarżył natomiast bliżej nieokreślonych wrogów Hamasu o próbę obalenia rządu jedności narodowej.
Fatah zagroził we wtorek wycofaniem się ze zdominowanego przez Hamas rządu jedności narodowej, jeśli nie ustanie przemoc, za którą obarczył odpowiedzialnością "niegodziwą grupę w łonie kierownictwa Hamasu".pap, em