W Warszawie 12 sierpnia na ulicy Jagiellońskiej przy przystanku Batalionu „Platerówek” doszło do koszmarnego wypadku. Babcia wysiadała z wnuczkiem z tramwaju linii „18”. Noga 5-latka została przytrzaśnięta przez drzwi, a tramwaj ruszył, ciągnąc dziecko po torowisku. Pojazd zatrzymał się dopiero po kilkuset metrach. 5-latka nie udało się uratować.
Tramwaje Warszawskie poinformowały, że ze wstępnych ustaleń wewnętrznych spółki wynika, że w tramwaju został użyty hamulec bezpieczeństwa. Potwierdzili to pracownicy, którzy po wejściu do wagonu zobaczyli, że jeden z nich był wyciągnięty. „Z analizy zapisu urządzeń rejestrujących tramwaju wynika, że tramwaj zahamował po użyciu hamulca bezpieczeństwa. Zahamował na dystansie 28 metrów w około cztery sekundy” – zaznaczono.
Rzecznik Tramwajów Warszawskich: „Nie stwierdzono żadnej usterki”
Więcej informacji przekazał na łamach Polsat News rzecznik Tramwajów Warszawskich. Maciej Dutkiewicz wyjaśnił, że „to był tramwaj starego typu, a te pojazdy jeżdżą, bo spełniają wszystkie wymagania techniczne”. Dodał, że policja zakończyła badania techniczne tramwaju, w którym doszło do wypadku i „nie stwierdzono żadnej usterki”. Firma nie ma zamiaru wycofywać wszystkich tego typu tramwajów z ulic.
– Nie jest wykluczone, że maszynista nie widział przez lusterko tylnych drzwi – mówił rzecznik. Tramwaj, zanim ktoś użył hamulca bezpieczeństwa, przejechał kilkaset metrów. Zdążył się rozpędzić do około 35 kilometrów na godzinę. Motorniczy jest w złym stanie psychologicznym. Prokuratura przekazała, że mężczyzna z tego powodu nie może być na razie przesłuchany. Prokuratura sprawdza, czy zawinił człowiek, pojazd, czy procedury.
Warszawa. Policja szuka bezpośrednich świadków wypadku z udziałem tramwaju
Policja poszukuje bezpośrednich świadków wypadku, pasażerów lub osoby, które zarejestrowały to wydarzenie telefonem, wideorejestratorem lub kamerą i prosi ich o pomoc. Kontakt możliwy jest z Dyżurnym Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI w siedzibie jednostki przy ul. Jagiellońskiej 51, pod numerem telefonu 47 723 75 56 lub z policjantami wydziału prowadzącego czynności, tel. 47 723 83 16, powołując się na numer sprawy D-II-7542/22.
Czytaj też:
5-latek zginął pod warszawskim tramwajem. Rafał Trzaskowski skomentował tragedię