Ukraińska armia od poniedziałku 29 sierpnia kontynuuje kontrofensywę na południu kraju. Żołnierze odzyskali m.in. cztery wsie w rejonie Chersonia. Sytuację postanowił uspokoić miejscowy prorosyjski kolaborant, którego rosyjskie władze ogłosiły zastępcą gubernatora obwodu chersońskiego. Kyryło Stremousow nagrał film, w którym przekonywał, że ukraińska ofensywa jest „kompromitacją” i istnieje tylko w przestrzeni medialnej.
We wtorek Stremousow nagrał kolejny film, w którym domagał się informacji o rzekomych porażkach ukraińskiego wojska pod Chersoniem. Prorosyjski polityk podkreślał, że mieszkańcom „nic nie grozi”, sam się nie boi, a „Chersoń będzie zawsze rosyjski”. Nagraniami zainteresował się ukraiński aktywista, prawnik i youtuber. Serhij Sternenko poprosił internautów o pomoc w zlokalizowaniu miasta, w którym przebywał zastępca gubernatora obwodu chersońskiego.
Wojna Rosja – Ukraina. Kompromitacja prorosyjskiego polityka
Zainteresowanym szybko udało się ustalić, że Stremousow nagrał swoje filmy z luksusowego hotelu Marriott, znajdującego się w rosyjskim mieście Woroneż. Znajduje się ono kilkaset kilometrów od Chersonia. Ukraiński aktywista wyłapał również inne nieścisłości w wypowiedziach prorosyjskiego kolaboranta. Sternenko podkreślił, że Stremousow „ma nie tylko problem z geografią, ale też z liczbami”.
Zastępca gubernatora obwodu chersońskiego przekonywał, że w Chersoniu 80 proc. osób jest prorosyjskich. Ukraiński prawnik wytknął mu, że przez kilka ostatnich dni mówił, że takich osób w obwodzie chersońskim nie ma. „W 10 sekund jego 80 proc. zmieniło się w 20, a potem znowu w 80” – zauważył.
Czytaj też:
Trwa ukraińska kontrofensywa na południu kraju. Doniesienia o pierwszych sukcesach