Porozumienie zostało zawarte podczas 8. posiedzenia Rady Stowarzyszenia Unia Europejska-Ukraina, które odbywa się w Brukseli.
Ukraina stara się o wstąpienie do Unii Europejskiej
Stronę ukraińską reprezentuje premier Denys Szmyhal, stronę unijną wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell.
Uczestnicy spotkania będą dyskutować o relacjach dwustronnych, a zwłaszcza o realizacji układu stowarzyszeniowego. Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej agresji, tj. 28 lutego, prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał wniosek Ukrainy o wstąpienie do Unii.
To pierwsze posiedzenie Rady, od czasu uzyskania przez Ukrainę w czerwcu statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej.
Przesiedleńcy wewnętrzni oraz rolnictwo
Podczas posiedzenia zostaną podpisane cztery umowy między Komisją Europejską a Ukrainą, a jedną z nich jest wspomniane porozumienie dot. wsparcia finansowego na kwotę 500 milionów euro. Środki te zostaną przeznaczone na dwa zasadnicze cele.
Po pierwsze, na zapewnienie dostępu do edukacji i mieszkań dla osób, które w wyniku rosyjskiej agresji musiały opuścić swoje domy i przesiedliły się wewnątrz Ukrainy. Po drugie, na wsparcie rolnictwa.
Warto dodać, że Ukraina jest jednym z największych na świecie eksporterów zbóż. Ewentualne załamanie tego sektora ukraińskiej gospodarki doprowadziłoby do klęski głodu w wielu krajach.
Ukraina zastąpi Rosję w kwestii energetyki?
Jednym ze szczegółowych tematów rozmów jest integracja Ukrainy z unijnym rynkiem energetycznym. Premier Szmyhal będzie namawiał unijnych polityków do nałożenia na Rosję całkowitego embarga w kwestii energetyki.
Jednocześnie zapewnia, że Ukraina jest w stanie wypełnić lukę po rosyjskich surowcach energetycznych.
„Eksport ukraińskiej energii elektrycznej może zastąpić znaczną część importu rosyjskiego gazu. Do tej pory moc handlowa wynosi 300 megawatów, podczas gdy nasze moce eksportowe sięgają 2000 megawatów (...) Ukraina ma największe podziemne złoża do magazynowania gazu i może stać się europejskim »skarbcem gazowym«'„ – napisał Szmyhal na komunikatorze Telegram”.
Czytaj też:
Nowe sankcje dla Rosjan. „Europa to nie Disneyland dla zwolenników terroryzmu”