Pałac Buckingham o 18.30 (19.30 czasu polskiego) oficjalnie ogłosił śmierć królowej Elżbiety II. Pierwsze pogłoski o śmierci brytyjskiej monarchini pojawiły się tuż po południu w brytyjskim parlamencie. Podczas drugiego dnia swojego urzędowania premier Liz Truss była krytykowana przez lidera opozycji Keira Starmera. Chodziło o plany premier Wielkiej Brytanii na poradzenie sobie z zimowym kryzysem energetycznym.
Królowa Elżbieta II nie żyje. Książę Harry nie zdołał pożegnać brytyjskiej monarchini
Zastępca Strameta wręczył mu notatkę na żółtym papierze – informuje Washington Post. W ciągu kilku minut Truss razem z szefem opozycyjnej partii opuścili salę. Stało się to o godz. 12.21. O godz. 12.34 pojawił się kolejny oficjalny komunikat, że królowa Elżbieta II znalazła się pod specjalną opieką lekarzy, którzy „poważnie obawiają się” o jej zdrowie. W kolejnych godzinach do Balmoral zmierzali kolejni członkowie rodziny brytyjskiej monarchini.
Jako ostatni w Szkocji pojawił się książę Harry. Daily Mail podało, że w momencie oficjalnego ogłoszenia śmierci królowej Elżbiety II wnuk brytyjskiej monarchini znajdował się jeszcze w powietrzu. Na lotnisku wylądował dopiero 15 minut później. Teren obiektu opuścił tuż po godz. 19. Książę Harry do Balmoral dotarł jako ostatni o godz. 19.52, a więc ponad godzinę po oficjalnej informacji o śmierci brytyjskiej monarchini i nie zdążył pożegnać się z babcią.
Śmierć brytyjskiej monarchini. Premier Wielkiej Brytanii Luz Truss wiedziała wcześniej
W czwartek wieczorem rzecznik brytyjskiego rządu przekazał, że Truss o śmierci królowej Elżbiety II dowiedziała się o godz. 16:30 (godzinę później czasu polskiego). Informację przekazał jej sekretarz gabinetu Simon Case. Brytyjska premier rozmawiała następnie z następcą monarchini – nowym królem Karolem III.
Czytaj też:
Śmierć Elżbiety II. Bank Anglii podjął decyzję w sprawie banknotów z jej wizerunkiem