Siergiej Ławrow znalazł się w szerokim gronie rosyjskich polityków i oligarchów, którzy zostali objęci sankcjami w związku z inwazją na Ukrainę. W ramach restrykcji szef MSZ Rosji nie może m.in. wjechać na teren Stanów Zjednoczonych, zamrożone zostały również wszystkie jego amerykańskie aktywa.
USA nie chciały wydać wiz Rosjanom
W związku ze zbliżającym się szczytem ONZ w Nowym Jorku, strona rosyjska wystąpiła do amerykańskich władz z wnioskiem o udzielenie 56 wiz politykom i dyplomatom, a także dziennikarzom i załodze samolotu, aby umożliwić udział w negocjacjach. W składzie delegacji oprócz Siergieja Ławrowa miało się znaleźć ponad 20 doświadczonych ekspertów od dyplomacji, którzy mieli zadbać o przygotowanie ministra.
Ambasador Rosji przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Wasilij Nebenzia powoływał się na porozumienie w sprawie siedziby ONZ z 1947 roku, z którego wynika, że Stany Zjednoczone są co do zasady zobowiązane do umożliwienia dostępu do Organizacji Narodów Zjednoczonych zagranicznym dyplomatom. Strona amerykańska nie chciała przyznać Rosjanom wiz powołując się na kwestie bezpieczeństwa i zagrożenia terroryzmem.
Ławrow jednak otrzymał wizę?
13 września rosyjska agencja Interfax, powołując się na ustalenia Ministerstwa Spraw Zagranicznych przekazała, że ostatecznie wizy zostały Rosjanom przyznane i będą oni mogli wziąć udział w panelach, które zaplanowano na przyszły tydzień. Strona amerykańska na razie nie odniosła się do tych doniesień.