Sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka Prawa i Sprawiedliwości regularnie udziela się na Twitterze. Często komentuje bieżąca wydarzenia, krytykuje opozycję albo wdaje się w dyskusje z anonimowymi użytkownikami. Słynie też z ostrego języka, a przez wielu jest krytykowana za to, że taka aktywność nie licuje z powagą stanowiska, które zajmuje.
Awantura o zdjęcie Moniki Olejnik
Tym razem Krystyna Pawłowicz wyśmiała jeden z artykułów, w którym stwierdzono, że Monika Olejnik wygląda jak „licealistka”. Sędzia TK opublikowała niekorzystne zdjęcie dziennikarski z dopiskiem właśnie „licealistka”.... Na wpis Pawłowicz z niedowierzaniem zareagowali między innymi dziennikarz TOK FM Piotr Maślak i prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz, który również słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. „Ja w to nie wierzę. Jakież to prymitywne, pani sędzio. Co pani wyprawia?” – zapytał Maślak. „Powinna być taka ustawa, wskazująca stanowiska (w tym sędziowie TK) które traci się z mocy prawa za samo otwarcie konta w społecznościówkach” – dodał Ziemkiewicz.
Jednak zwrócenie uwagi Pawłowicz na niestosowne wpisy to dopiero początek. W odpowiedzi sędzia opublikowała całą serię wpisów, uderzających w jej krytyków. „Kłamczuch @maslak_piotr i megaloman @R_A_Ziemkiewicz robią na TT «gó….burzę» po mojej odpowiedzi na czyjś tweet mianujący pewną starszą osobę, ich koleżankę, wbrew faktom – na «licealistkę»”.. – zareagowała.
Pawłowicz do Ziemkiewicza: Megaloman
„Najuprzejmiej zwróciłem uwagę sędzi Pawłowicz, że jej zamiłowanie do internetowych zapasów w błocie, delikatnie mówiąc, nie licuje z godnością sędziego TK. W odpowiedzi nazwała mnie „megalomanem”. Moim skromnym takie zachowania bardziej szkodzą PiS, niż inflacja i brak węgla” – odpowiedział Ziemkiewicz. „Nowogrodzka, mamy problem…” – dodał w kolejnym wpisie „Megaloman. Ma pan problem z sobą samym. Polskiemu piśmiennictwu szkodzą pana często chamskie wpisy, częste bluzgi i nadęcie. Teraz proszę się jeszcze popłakać w ONZ. i w UE” – brnęła dalej sędzia.
Dyskusja z anonimowymi użytkownikami
Z kolei na pytanie internautki, gdzie podziała się etyka zawodowa, Pawłowicz poradziła, żeby „spytała sędziego Żurka i reszty”, a innemu użytkownikowi – „proszę się jeszcze popłakać”. „Wstydź się za siebie Sabinko…I wyłącz tvn i onet. Zobaczysz, że zawstydzisz się, że tego słuchałaś i to czytałaś”.. – odpisała innej użytkowniczce. W innym wpisie Pawłowicz stwierdziła, że ma „wyważony język”. „Określenia «licealistka» wobec MO, wbrew faktom, użyli sami autorzy lizusowskiego artykuliku o MO.. Ja tylko to jedno słowo kpiąco przy zdjęciu powtórzyłam…Wielu tu się burzy, że wyjęłam to z tego ośmieszającego artykuliku.. Ale to nie moje autorstwo”.. – broniła się sędzia.
Pawłowicz zamieściła nawet kolarz ze zdjęciem Olejnik i swojej, stwierdzając, że „jest starsza od „licealistki” o 4 lata” i Olejnik „ma jej czego zazdrościć”.
Czytaj też:
„Czy lewatywa leczy lewactwo...”. Krystyna Pawłowicz wdała się w kuriozalną dyskusję