Telegramowy kanał „Uwaga, wiadomości” pokazał wypowiedź 32-letniego specjalisty IT z rosyjskiego Sbierbanku Wiktora Bugrejewa, który w środę 21 września dostał decyzje o mobilizacji do rosyjskiej armii. Już następnego dnia mężczyzna miał usłyszeć, że zostanie wysłany na przeszkolenie wojskowe w obwodzie moskiewskim, a następnie do Ukrainy.
Informatyk bez doświadczenia zwerbowany do rosyjskiej armii. Udało się zmienić decyzję
Bugrejew nigdy wcześniej nie służył w wojsku. Jest kandydatem nauk ekonomicznych (odpowiednik polskiego doktora). 32-latek mieszka z żoną w Moskwie.
– Nigdy nie służyłem w wojsku, nie odbyłem służby wojskowej i nie ukończyłem szkoły wojskowej – zapewnia specjalista IT w nagraniu. – Pójdę, co robić. Albo sprawa karna… – mówi, pytany, co teraz zrobi.
Na szczęście dla Bugrajewa, po nagłośnieniu sprawy w mediach społecznościowych, wojsko zmieniło pierwotną decyzję. Dwie godziny po pierwszym wpisie, kanał „Uwaga, wiadomości” poinformował, że decyzja o zmobilizowaniu informatyka została odłożona z powodu rozgłosu, jaki powstał w mediach społecznościowych wokół sprawy.
Jak przekazała żona mężczyzny, Bugrejew został zwolniony do domu, a na 23 września zaplanowano jego kolejną wizytę w wojskowym urzędzie w celu weryfikacji dokumentów. – Powiedzieli, że będą szukać dla niego miejsca jako informatyka w moskiewskiej obronie terytorialnej – przekazała żona specjalisty IT.
Putin łamie kolejne obietnice ws. mobilizacji
Żona Bugrajewa przyznała, że armia nie poinformowała jej męża, dlaczego został zmobilizowany, mimo braku doświadczenia wojskowego. To kłóci się z tym, że Władimir Putin zapewniał w swoim środowym orędziu, że mobilizacji będą podlegać „obywatele, którzy aktualnie znajdują się w rezerwie, a przede wszystkim ci, którzy służyli w Siłach Zbrojnych, mają określone specjalizacje wojskowe i odpowiednie doświadczenie”.
To kolejna obietnica łamana przez rosyjskiego przywódcę. Warto przypomnieć, że w marcowych życzeniach z okazji Dnia Kobiet, Putin jednoznacznie zapewniał żony i matki Rosjan, że „nie będzie też dodatkowego poboru rezerwistów do wojska”.
W czwartek 22 września rosyjski Sztab Generalny precyzował też, że częściowa mobilizacja dotknie przede wszystkim strzelców, czołgistów, artylerzystów, kierowców i mechaników, ale mogą zostać powołane także lekarki.
Ukraiński portal Unian przekazuje też, że mobilizacja objęła także kontrolerów ruchu lotniczego, co może znacząco wpłynąć na działanie krajowego lotnictwa. Apel w sprawie wstrzymania mobilizacji pracowników lotnictwa cywilnego miał wpłynąć do rosyjskiego premiera Michaiła Miszustina.
Czytaj też:
Moskwa i Petersburg „poczuły zapach wojny”. Ekspert wskazuje, co może pokrzyżować plany Putina