"Prezydent Sarkozy i premier Blair wyszli z trwającej kolacji 27 unijnych przywódców i udali się do pomieszczeń francuskiej delegacji, by zatelefonować do premiera Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział dziennikarzom rzecznik Sarkozy'ego David Martinon.
Wcześniej w wywiadzie dla TVP1 premier Kaczyński wyraził przekonanie, że negocjacje na brukselskim szczycie zakończą się wetem, "bo nieustępliwość naszych partnerów jest naprawdę bardzo daleko idąca i obawiam się, że nie będzie innego wyjścia".
Jak dodał, Polska nie uzyskała tego, co uznała za minimum minimorum. "Przynajmniej dotychczas i obawiam się, że to już się nie zmieni" - ocenił szef rządu.
Wcześniej Polska odrzuciła niemiecko-francuską propozycję kompromisu, która miała zrekompensować zgodę Polski na zachowanie w nowym traktacie przewidzianego w eurokonstytucji systemu głosowania podwójną większością w Radzie UE.
pap, ss