Prezydent Słowacji zapowiada wizytę w „czeskim” Kaliningradzie. Pogratulowała sąsiadom

Prezydent Słowacji zapowiada wizytę w „czeskim” Kaliningradzie. Pogratulowała sąsiadom

Zuzana Czaputowa
Zuzana Czaputowa Źródło: Facebook / Zuzana Čaputová
Prezydent Zuzana Czaputowa odniosła się na Twitterze do głośnej sprawy „przejęcia” Kaliningradu przez Czechy. Zapowiadając oficjalnie swoją wizytę potwierdziła czeskie „roszczenia” do tego terytorium.

Prezydent sąsiadującej z Czechami Słowacji chciałaby być pierwszym politykiem, który uda się z wizytą zagraniczną do Kralovca. Ku irytacji Rosjan Zuzana Czaputowa poinformowała o tym w mediach społecznościowych. „Mogę rozważyć wizytę państwową. Albo nie” – rzuciła żartobliwie na Twitterze.

Polityk zza naszej południowej granicy pogratulowała też „czeskim przyjaciołom”. Chwaliła ich za „demaskowania absurdalności fikcyjnych rosyjskich referendów w Ukrainie”. Całość opatrzyła grafiką z hasztagiem #VisitKralovec oraz wynikami „czeskiego referendum” w tej sprawie.

Czescy internauci od kilku dni w oryginalny sposób wyśmiewają rosyjskie pseudoreferenda na terytorium Ukrainy. Stwierdzili, że skoro Moskwa może w ten sposób przyłączać obce ziemie, to oni w podobnym stylu zagarną obwód kaliningradzki.

„Tak jak pokazała nam Rosja na Krymie, a teraz pokazuje na wschodzie Ukrainy – to zupełnie w porządku, by wejść na terytorium obcego państwa, ogłosić tam referendum, a następnie je zaanektować” – piszą w uzasadnieniu dla swojej petycji jej czescy autorzy. Ich zdaniem na tych samych zasadach rządzący Czechami politycy mogą teraz zażądać własności Kaliningradu.

Czeskie „referendum” w sprawie Kaliningradu

Choć cała sprawa jest jedynie żartem, Czesi na portalu petice.com powołali się na historyczne aspekty zagadnienia. Przypomnieli, że miasto Kaliningrad założona na cześć ich króla, Ottokara II. W przeszłości nazywało się ono Kralovec. Autorzy petycji podkreślali, że w ciągu wieków okolice Kaliningradu wielokrotnie przechodziły z rąk do rąk i należały zarówno do Polski, Prus, Niemiec, jak i Rosji. Ich zdaniem ten ostatni kraj już wystarczająco długo „bawił się Kaliningradem” i czas oddać go w ręce kolejnego, „prawowitego” właściciela.

Dowcipni internauci odwołali się też do popularnego mema, mówiącego o rzekomym czeskim marzeniu o dostępie do morza. „Mamy niepowtarzalną okazję do rozszerzenia terytorium Czech i wreszcie uzyskania dostępu do morza. Dlatego domagamy się od rządu Republiki Czeskiej wysłania czeskich żołnierzy do Kaliningradu, ogłoszenia tam referendum, które zakończy się wynikiem 98 proc. za przystąpieniem do Czech, a następnie aneksji Kaliningradu i zmiany jego nazwy na Královec” – pisali. Podając konkretny wynik głosowania, wbijali szpilę Rosjanom i zarzucali im oszustwo na Ukrainie.

Galeria:
Czechy przejmują Kaliningrad - memy
Czytaj też:
Klub PlusLigi podjął pomysł Czechów dotyczący przyłączenia Kaliningradu. Ten wpis stał się hitem