Wzbudzający mieszane reakcje film przedstawiał mężczyznę, który podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy białorusko-polskiej zaczepił nogą o drug kolczasty. Imigrant zawisł głową w dół i ściągnęli go dopiero przemierzający okolicę mężczyźni. Jeden z nich śmiał się z uwięzionego, inny na głos komentował jego poczynania i świecił mu latarką w twarz.
Straż Graniczna odcięła się już od poczynań tych osób. Nie wyjaśniła jednak kim byli, ani co robili przy płocie granicznym. „Informujemy, że w zdarzeniu, które przedstawia filmik szeroko komentowany w sieci, nie uczestniczyli funkcjonariusze Straży Granicznej” – pisano na Twitterze.
Granica z Białorusią. „Obojętność i milczenie większości rozzuchwala”
Piotr Czaban z Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego skomentował całą sprawę, przedstawiając swoją opinię na temat tajemniczych mężczyzn biorących udział w zdarzeniu. „Przy murze w nocy zdjęcia robią tylko służby. A hejterzy prowadzący tę stronę wiedzą dokładnie, jaka jest polityka polskiego rządu. Obojętność i milczenie większości rozzuchwala” – pisał pod prześmiewczym tweetem portalu Podlaskie24.pl. Oburzył go podpis migranta: „nietoperz z Podlasia”.
O nienawistnym wpisie podlaskiego portalu została poinformowana prokuratura. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przekazał w sieci, że zgłoszenia objęły też internautów, którzy podczas komentowania nagrania dali upust swoim uprzedzeniom rasowym.
Czytaj też:
Pokojowa Nagroda Nobla: nadzieja dla Ukrainy i Białorusi, epitafium dla Rosji