Marek Kuchciński potwierdził, że zostanie szefem Kancelarii Premiera. W PiS toczyły się rozgrywki o to stanowisko, choć ostatecznie kandydatura Kuchcińskiego została uzgodniona z premierem i kierownictwem PiS. Zanim jednak do tego doszło, na giełdzie nazwisk – zdaniem naszego rozmówcy – pojawiły się trzy inne osoby.
– W grze był Janusz Cieszyński, o którego premier miał najmocniej walczyć, Piotr Müller, rzecznik rządu i Zbigniew Hofman, człowiek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Na komitecie politycznym w piątek przepadła kandydatura rzecznika rządu – twierdzi nasz rozmówca.
Kolejny dodaje, że nie dziwi go, iż szef rządu chciał na szefa kancelarii premiera Janusza Cieszyńskiego, bo nie dość, że jest sprawnym politykiem, lojalnym wobec szefa rządu, to w dodatku jest towarzysko związany z rodziną Morawieckich. Inny polityk z otoczenia Mateusza Morawieckiego, pytany przez nas o te informacje, twierdzi jednak, że ani Müller ani Cieszyński nie ubiegali się o stanowisko szefa Kancelarii Premiera.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.