„Trzy pociski manewrujące wystrzelone dziś rano na Ukrainę z rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym przecięły przestrzeń powietrzną Mołdawii” – poinformował w poniedziałek mołdawski minister spraw zagranicznych Nicu Popescu. „Poleciłem wezwać ambasadora Rosji w celu wyjaśnienia” – przekazał.
„Mołdawia w najostrzejszych słowach potępia naruszenie jej przestrzeni powietrznej przez trzy rosyjskie pociski manewrujące, podczas gdy Rosja zaatakowała dziś rano ukraińskie miasta” – oświadczył minister w kolejnym wpisie. „Potępiamy ciągłą agresję Rosji przeciwko Ukrainie” – dodał.
Trzy pociski nad Mołdawią w ciągu pół godziny
Z kolei w oświadczeniu wydanym przez mołdawskie ministerstwo obrony wskazano, że trzy rosyjskie pociski przecięły mołdawską przestrzeń powietrzną w poniedziałek między godziną 8:33 a godziną 9:02. Resort podkreślił, że „stanowiło to zagrożenie dla infrastruktury Republiki Mołdawii, a w szczególności dla samolotów cywilnych przelatujących nad przestrzenią powietrzną kraju”.
Resort obrony oświadczył ponadto, że „we współpracy z odpowiedzialnymi strukturami w kraju uważnie monitoruje sytuację w regionie” oraz „zdecydowanie potępił ataki armii rosyjskiej na miasta Ukrainy”.
Zmasowany ostrzał ukraińskich miast
Rosjanie przeprowadzili zmasowany ostrzał wielu ukraińskich miast w poniedziałek rano. Rosyjska armia wzięła na celownik obiekty cywilne i obiekty infrastruktury krytycznej jak elektrociepłownie. Rakiety uderzyły min. w Kijowie, Lwowie, Charkowie, Odessie, Dnieprze czy Zaporożu. W stolicy Ukrainy pociski spadły na popularny park i w okolice Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki. Są ofiary śmiertelne i ranni wśród cywilów.
W kierunku samego obwodu lwowskiego, według najnowszych danych przekazanych przez mera Andrija Sadowego, wystrzelonych zostało 15 rakiet. Po kilkadziesiąt Rosjanie wysłali w kierunku stolicy Ukrainy czy Krzywego Rogu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że „poranek był ciężki” i „mamy do czynienia z terrorystami”. Poinformował też, że odbędzie się pilne posiedzenie grupy G7, w którym weźmie udział.
Czytaj też:
Rosja reaguje na wybuch na Moście Krymskim. „Miedwiediew wpadł w furię”Czytaj też:
Atomowa Wunderwaffe Putina to oznaka desperacji. Rosja popełnia ten sam błąd, co wcześniej