W środę 12 października Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego pozytywnie zaopiniowała projekty dwóch kluczowych ustaw, które przez ostatnie dni był główną osią sporu między władzą centralną a samorządami. Chodziło o ustawy o cenach prądu i dystrybucji węgla. – W najbliższych dniach rząd ostatecznie przyjmie oba projekty ustaw, aby w przyszłym tygodniu mogły stanąć na posiedzeniu Sejmu. To są dziś sprawy pilnej wagi – poinformował wiceminister Spraw wewnętrznych i Administracji Paweł Szefernaker, podkreślając, że samorządy zgłosiły wiele uwag.
Morawiecki: Zaprosiłem Trzaskowskiego na jutro do KPRM. Sądzę, że przyjdzie
Do spotkania z samorządowcami na antenie Radiowej Trójki odniósł się premier Mateusz Morawiecki.
– Spotkałem się ostatnio na czterech czy pięciu spotkaniach i to z bardzo wieloma samorządowcami, reprezentującymi wiele związków samorządowych. Dziś rano spotkałem się na przykład z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, gdzie reprezentowanych jest bardzo wiele organizacji – mówił szef rządu. – I powiem panu i państwu, że była to bardzo merytoryczna, dobra dyskusja. Nie widziałem tam wielu słów krytyki. Była to dyskusja, która miała na celu wypracowanie odpowiedniego mechanizmu, modelu operacyjnego. Mam wrażenie, że po tych spotkaniach udało się to wypracować – ocenił Morawiecki.
Prowadzący rozmowę dopytywał o krytykę rządu, płynącą z ust prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
– Prezydenta Trzaskowskiego zaprosiłem na jutro do Kancelarii. Sądzę, że przyjdzie. Zapraszam go bardzo serdecznie. Mogę mu wyjaśnić, na czym polegają te nasze dwie ustawy – zapowiedział premier. Nie powstrzymał się jednak od krytyki opozycji.
– Nasza opozycja mogłaby się uczyć od włoskiej, co to znaczy racja stanu i wypracowywanie jak najlepszych rozwiązań. My takie bardzo dobre rozwiązania dla ludzi w tym ciężkim czasie kryzysu proponujemy. Jedno w obszarze cen energii dla małych i średnich firm, samorządów, szpitali, szkół, jednostek kultury. I drugie w tematyce węgla – podkreślił.
Czytaj też:
Morawiecki o awarii rurociągu „Przyjaźń”: Wiele tropów wskazuje na KremlCzytaj też:
Doniesienia „Wprost” potwierdzone. Szynkowski vel Sęk zastąpi Szymańskiego