Zmarła we wrześniu królowa Elżbieta II uwielbiała zwierzęta. Monarchini szczególnie upodobała sobie psy rasy corgi. Królewscy biografowie oszacowali, że w czasie 70-letniego panowania miała ich ponad 30. Wiele z nich pochodziło od Susan, pierwszej suczki, która była własnością królowej.
Pod koniec życia Elżbieta II miała cztery psy: dwa corgi Pembroke Welshi o imieniu Sandy i Muick, jednego dorgiego, czyli krzyżówkę jamnika i corgi o imieniu Candy oraz jednego cocker spaniela o imieniu Lissy.
Sarah Ferguson pokazała zdjęcia psów królowej
Po śmierci Elżbiety II media spekulowały, co stanie się z jej ukochanymi psami. Zwierzęta miały trafić do kogoś z członków rodziny królewskiej bądź zostać z osobami, które zajmowały się z nimi w ostatnim czasie. – Wyobrażam sobie, że psami zajmie się rodzina, prawdopodobnie Andrzej, który dał je (królowej – red.). Są całkiem młode, corgi i dorgi – spekulowała królewska biografka Ingrid Seward w rozmowie z Newsweekiem.
Tak też się stało. Dwa psy rasy corgi przygarnęli książę Andrzej i jego była żona Sarah Ferguson. Rzecznik księcia Yorku poinformował, że zajmą się oni Muickiem i Sandy, które Elżbieta II otrzymała w prezencie. Para rozwiodła się w 1996 roku, ale nadal mieszka w Royal Lodge w posiadłości Windsor. Wygląda na to, że psy mają się dobrze. W sobotę Sarah Ferguson opublikowała na Instagramie zdjęcia, na których uśmiechnięta pozuje z pupilami. Nie wiadomo jednak, kto zajął się dwoma pozostałymi psami.
Elżbieta II, James Bond i corgi
Nieżyjące już corgi Elżbiety II: Willow i Holly były bodajże najpopularniejszą psią parą na Wyspach. W 2012 roku wystąpiły u boku królowej i Daniela Craiga – odtwórcy roli Bonda w klipie z okazji ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Psy witały agenta 007, który przybył do królowej, by zabrać ją na stadion olimpijski.
Czytaj też:
Koronacja Karola III. Odbędzie się znacznie wcześniej niż spekulowały mediaCzytaj też:
Na co naprawdę zmarła królowa Elżbieta II? Znane są przyczyny