Gościem stacji telewizyjnej RBK był Rusłan Puchow, członek Centrum Analiz Strategii i Technologii oraz Rady Społecznej Ministerstwa Obrony Rosji, która doradza rosyjskiemu ministerstwu obrony. Prezenterzy przedstawili gościa. Zanim zdążyli zadać pierwsze pytanie, Puchow powiedział, którego tematu wolałby nie poruszać.
„Tylko nie pytajcie zbyt wiele o te irańskie drony. Wszyscy wiemy, że są irańskie, ale władze nie chcą się do tego przyznać” – powiedział Puchow do prezenterów, najwyraźniej nie wiedząc, że jego mikrofon jest włączony. „Wpadka dnia” – skomentował Tadeusz Giczan, niezależny białoruski dziennikarz.
Więcej dronów z Iranu dla Rosji. Irański dyplomata potwierdza
O kwestię użycia irańskich dronów przez Rosję w Ukrainie był ostatnio pytany rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow zapewnił, że nie ma żadnych informacji na temat ich użycia. Choć rosyjskie władze zaprzeczają w tej sprawie, to w rozmowie z agencją Reutera irański urzędnik powiedział, że „Rosjanie poprosili o więcej dronów i irańskie pociski balistyczne o lepszej celności, zwłaszcza o Fateh i Zolfaghar”.
W ostatnich tygodniach Rosjanie używali śmiercionośnych dronów kamikadze w atakach na ukraińskie miasta. W wyniku jednego z nich w Kijowie zginęło pięciu mieszkańców budynku w centrum miasta. Rosjanie celowali też w obiekty infrastruktury krytycznej.
Jeszcze w czwartek należy spodziewać się ogłoszenia przez władze Unii Europejskiej sankcji na Iran w związku z dostarczaniem Rosji dronów. Portal Politico w środę informował, że udało się osiągnąć nieformalne porozumienie w tej sprawie. Komisja Europejska miała zaproponować pakiet sankcji, który został poparty przez przedstawicieli wszystkich krajów członkowskich.
Czytaj też:
Ręczna notatka nie pozostawia złudzeń. Ukraiński oficer oskarża IranCzytaj też:
Niebo znów spada Ukraińcom na głowę. Wojsko i cywile strzelają do „Szachidów”