Elżbieta II była znana ze swojego zamiłowania do koni. Królowa pasjonowała się jeździectwem, uwielbiała również wyścigi konne. Przez lata prowadziła własną hodowlę Royal Stud, którą odziedziczyła po swoim ojcu, królu Jerzym VI. Hodowla ma wielkie tradycje – została założona w 1886 roku przez księcia Walii Edwarda. – Doskonale czuję się na wyścigach, a to wszystko bierze się stąd, że ja konie kocham, zwłaszcza te rasowe – przyznawała monarchini w wywiadzie dla BBC w 1974 roku. Po śmierci Elżbiety II hodowlę odziedziczył jej syn – król Karol III.
Co stanie się z końmi Elżbiety II?
Dom aukcyjny Tattersalls w Newmarket przekazał, że w poniedziałek 24 października na sprzedaż trafiło 14 koni pochodzących z królewskiej hodowli. Miłośnicy jeździectwa będą mogli zakupić m.in. słynnego Just Fine, trenowanego przez sir Michaela Stoute'a. To pierwszy koń, który wygrał wyścig dla nowego króla. Na aukcję trafi też Love Affairs – ostatnia zwyciężczyni królowej podczas wyścigów w Goodwood, które odbyły się dwa dni przed śmiercią monarchini.
– Sprzedaż koni nie jest niczym niezwykłym. Zwierzęta z królewskiej hodowli każdego roku były wystawiane na aukcje. To oczywiste, że rodzina królewska nie może zatrzymać wszystkich zwierząt – tłumaczył rzecznik domu aukcyjnego Jimmy George. Przy okazji zaznaczył, że sprzedaż 14 koni to nie koniec związków royalsów z jeździectwem.
Czytaj też:
Karol III rozprawi się z problemem Harry’ego i Meghan? „Możemy zobaczyć jego bezwzględną twarz”Czytaj też:
Meghan Markle zmieniła treść wywiadu po śmierci Elżbiety II. Burza po porównaniu do Diany