54-latka zmarła w tragicznych okolicznościach. Kobieta została połknięta przez 7-metrowego pytona

54-latka zmarła w tragicznych okolicznościach. Kobieta została połknięta przez 7-metrowego pytona

Pyton
Pyton Źródło: Shutterstock / Alejandro Camacho B, Twitter / KOMPAS TV
54-latka z Indonezji zaginęła w dżungli. Lokalni mieszkańcy po dwóch dniach poszukiwań znaleźli węża. Kiedy rozcięli pytona, w środku trafili na niestrawione szczątki kobiety.

54-letnia Jahrah w piątek weszła samotnie do dżungli w prowincji Jambi na wyspie Sumatra. Chciała zebrać kauczuk, ale nie wróciła do domu. Jej rodzina zaczęła się martwić, więc zorganizowano akcję poszukiwawczą. Po dwóch dniach od jej zniknięcia natrafili na prawie 7-metrowego pytona, który odpoczywał na polanie – podał The Telegraph.

Indonezja. Wąż połknął 54-latkę

Na nagraniu wideo dostępnym w sieci widać, jak lokalni mężczyźni przebili ogromnego węża długim kijem oraz uderzyli go w głowę. Kiedy rozcięli jego brzuch nożami i maczetami zobaczyli niestawione szczątki kobiety. Przywódca miejscowej wioski o imieniu Atos skomentował, że ofiara została powoli uduszona. Dodał, że wszyscy byli zszokowani całą sytuacją.

Miejscowi zaczęli się bać, bo podejrzewali, że w okolicy żyją inne, również duże węże. Wódz wioski powiedział, że jeden z zauważonych węży miał ponad osiem metrów. Wąż zabił dwie kozy. Miejscowi próbowali go złapać, ale przestraszyli się jego rozmiarów.

Pyton siatkowy może osiągnąć nawet 10 metrów

Najdłuższym wężem na świecie jest pyton siatkowy, który może dorastać nawet do 10 metrów. Występuje w całej Azji południowo-wschodniej, zamieszkuje także Filipiny i Indonezję. Wąż zamieszkuje wilgotne tereny leśne oraz tereny porośnięte krzaczastą roślinnością. Często spotykany jest nad brzegami wód, bardzo dobrze pływa.

W 1912 r. znaleziono osobnika, który mierzy 9,76 metrów i ważył 160 kg. Pyton siatkowy nie boi się ludzi. Często zaglądają do ich domostw i inwentarza. Wąż żywi się ptakami i ssakami. Jest w stanie zjeść dzika czy jelenia. Istnieje jednak kilka udokumentowanych przypadków pożarcia człowieka.

Czytaj też:
Chwile grozy w sklepie w Sydney. Pyton na półce z przyprawami
Czytaj też:
Sześciometrowy pyton wyłowiony z cieszyńskiej Olzy. Ważył 50 kg

Źródło: telegraph.co.uk