Domysły, że Władimir Putin może być zastępowany przez sobowtórów, pojawiają się od dłuższego czasu. W mediach pojawiła się również teoria, że Rosjanie wykorzystują „operacyjne sobowtóry” Putina między innymi wtedy, gdy przemieszcza się on w kolumnie samochodów rządowych
Szef ukraińskiego wywiadu przekazał, że ukraińskie służby przyglądają się sobowtórom Władimira Putina i posiadają konkretne przykłady, które potwierdzają, że prezydent Rosji faktycznie ma swoich „zastępców”. – Nie jestem „putinoznawcą”. Moim zdaniem istnieją trzy sobowtóry, których osobiście od razu zauważam – powiedział Kyryło Budanow w rozmowie, której fragment opublikował kilka tygodni temu w sieci niezależny białoruski kanał informacyjny Nexta.
Władimir Putin korzysta z pomocy sobowtórów?
Teraz szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy potwierdził, że w wywiadzie pracują specjaliści, którzy zajmują się sprawą sobowtórów Władimira Putina. Pytany o szczegóły, Kyryło Budanow wyjaśnił, że z ustaleń strony ukraińskiej wynika, że w przeszłości „zastępcy” rosyjskiego przywódcy pojawiali się tylko przy specjalnych okazjach. Od momentu inwazji na Ukrainę ma to być codzienna praktyka.
W jego opinii sobowtóry prezydenta Rosji są niemal identyczne i bardzo trudno je rozróżnić od prawdziwego polityka. Szef ukraińskiego wywiadu przyznał, że jedną cechą, po której można poznać, że nie mamy do czynienia z prawdziwym prezydentem Rosji jest wzrost. – Widać to na filmach i zdjęciach. Na różnice wskazują także gestykulacja, język ciała i płatki uszu, ponieważ są to unikalne cechy każdej osoby – tłumaczył.
Czytaj też:
Wojna w Ukrainie. Seria eksplozji w całym kraju. Wybuchy we Lwowie, dym nad KijowemCzytaj też:
ONZ, Turcja i Ukraina mają wspólny plan. Tak chcą się przeciwstawić Rosji