Kaczyński edukował w sprawach macierzyństwa. „Jak do 25. roku życia kobieta daje w szyję, no to...”

Kaczyński edukował w sprawach macierzyństwa. „Jak do 25. roku życia kobieta daje w szyję, no to...”

Jarosław Kaczyński w Ełku
Jarosław Kaczyński w Ełku Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Jarosław Kaczyński kontynuuje objazd po kraju. Podczas spotkania z mieszkańcami Ełku zabrał głos ws. kobiet, spożywania alkoholu i macierzyństwa. – Jak do 25. roku życia kobieta daje w szyję, no to... – mówił prezes PiS.

Jarosław Kaczyński podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Ełku po raz kolejny zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość nie cofnie programów mających na celu zwiększenie dzietności. Mówił w tym kontekście także o zależności pomiędzy zasobnością portfela, a liczbą potomstwa.

Kaczyński mówi o kobietach. Lawina komentarzy

– Warszawa sama przez się jest bogatsza niż Niemcy, a dzieci jest tam najmniej w Polsce. Czyli to nie jest tylko kwestia materialna, to jest kwestia po prostu pewnego nastawienia, a w szczególności pań, no bo to kobiety rodzą dzieci, więc krótko mówiąc... – nie dokończył prezes PiS.

– Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przez 20 lat, przeciętnie, bo jeden dłużej, drugi krócej. To zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa – mówił Kaczyński

– Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką, ale jak do 25. roku życia daje w szyję, no to... – zaśmiał się prezes PiS, a sala odpowiedziała nieśmiałym śmiechem.

Nowacka o słowach Kaczyńskiego: To źródło nieszczęść młodych Polek

Na stanowisko Donalda Tuska w tej sprawie nie trzeba było długo czekać. „Kaczyński stwierdził dziś, że Polki za mało rodzą, bo za dużo piją. Dodał, że chce być bufetem. I że władza w Polsce jest dziś ciepła i prężna. Można z ulgą odetchnąć, nasz kraj jest w dobrych rękach” – napisał lider PO. Głos zabrała także posłanka Barbara Nowacka. „Kaczyński tym bredzeniem o „dawaniu w szyję” pokazał jak nic nie wie o kobietach, naszych planach, marzeniach, życiu. Ale dał sobie prawo by decydować o naszym życiu, marzeniach i ciałach. To źródło nieszczęść młodych Polek” – przekazała.

„Dzieci nie będzie, bo Polki”dają w szyję„, twierdzi prezes Kaczyński. Owszem, dzieci będzie mniej. Bo szliście na pasku deweloperki, więc mieszkanie to luksus. Bo płace realne spadają. Bo kobiety boją się ciąży pod lex Przyłębska. Kto tego nie widzi, nie powinien rządzić Polską” – napisał Adrian Zandberg.

Czytaj też:
Kaczyński żartował z elektrowni atomowych. „Jeszcze coś z tym zrobimy i napadniemy na nich”
Czytaj też:
Kaczyński sam to przyznał. „Nie mam na to dowodów, ale doświadczenie życiowe”