Podczas spotkania lidera PO z mieszkańcami Piaseczna jako pierwszy pytanie zadał przeciwnik byłego premiera.
– Przyznam panu rację. Od tego, kto będzie rządził Polską, zależy nasz los. Pan powiedział, że pan kocha Polskę. Na czym polega miłość do Polski, jeśli pana głównym wyznaniem było, że polskość to nienormalność? – pytał uczestnik. – Polskość mnie uwiera, nareszcie mogę z tego polskiego syfu wyjechać do Europy. Na tym polega miłość do Polski, patriotyzm? Nazwał się pan kiedyś polskim patriotą. Czy blokowanie funduszy dla Polski jest patriotyzmem? Czy niszczenie polskiego przemysłu jest patriotyzmem? Czy dzielenie Polaków na moherów i innych nim jest? Nie zgadzam się z panem – mówił mężczyzna. Na sali było słychać buczenie i gwizdy.
Donald Tusk odpowiedział. – Dziękuję bardzo za pańskie wyznanie politycznej wiary. Ten tekst jest dostępny w domenie publicznej. Mówi pan o moim krótkim eseju w miesięczniku „Znak” (pt. „Polak rozłamany” – red.), to jeszcze były czasy cenzury Jaruzelskiego, tekst był mocno pocięty. Ja pod tym tekstem dziś podpisuję się obiema rękoma. Pan swoje opinie wyraża na podstawie manipulacji i kłamstwa Jacka Kurskiego, który zaczął kampanię nienawiści wobec mnie. Bo miał się czego obawiać – zaczął Tusk. Dodał, ze uczestnik opiera się na fałszywej interpretacji tego tekstu. – Nawet pański idol polityczny, jak się domyślam, Kaczyński publicznie ostatnio powiedział, że wszystkie interpretacje tego tekstu są nieprawdziwe, nie mają podstaw – odpowiedział Tusk.
Lider PO mówił, że kluczowy, najbardziej znany cytat jest wzięty wprost z listu Józefa Piłsudskiego.
– Gdyby pan ten tekst (Tuska – red.) przeczytał do końca, to wiedziałby pan, że jest to tekst napisany przez młodego wówczas człowieka, który od 19. roku życia był zaangażowany w podziemie „Solidarności”. To tylko dwie strony. Da pan radę. Ja całe życie poświęciłem Polsce. Na tym polega patriotyzm. Nie na gadaniu o patriotyzmie, tylko życiu, który się ojczyźnie poświęca – zakończył Tusk.
Pytanie rozpoczyna się w 28. minucie spotkania.
facebookCzytaj też:
Donald Tusk o Jarosławie Kaczyńskim: Coś mu się bardzo dziwnego w głowie dziejeCzytaj też:
Krzysztof Łapiński: Nie sądzę, żeby doszło do debaty Tusk-Kaczyński