Aktywista ujawnia: Wiele osób ma objawy zespołu lęków klimatycznych

Aktywista ujawnia: Wiele osób ma objawy zespołu lęków klimatycznych

Mariusz Masłosz, aktywista klimatyczny, członek Młodzieżowego Strajku Klimatycznego
Mariusz Masłosz, aktywista klimatyczny, członek Młodzieżowego Strajku Klimatycznego Źródło: Archiwum prywatne
Chociaż zgadzam się z twierdzeniem, że wszystkie poprzednie rządy ignorowały ten problem – nie mamy czasu na to, żeby obrzucać się wzajemnie winą. Musimy po prostu ruszyć z miejsca. Każda forma aktywizmu na rzecz ochrony przyrody jest potrzebna. Ja wybrałem pisanie scenariuszy lekcyjnych – mówi Mariusz Masłosz, działacz, aktywista klimatyczny, członek Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.

Krystyna Romanowska: Nie pamiętam tak ścisłej współpracy młodych organizacji klimatycznych z politykami, jaką zademonstrował Klimatyczny Dialog Młodzieżowy. Owocem tej współpracy jest ukazanie się na oficjalnej platformie edukacyjnej scenariuszy lekcji o klimacie pisanych przez ekspertów oraz młodych ludzi. To precedens. I jednocześnie dowód na to, że dziadersi mogą dogadać się z młodymi.

Mariusz Masłosz:Zgadza się, to zdecydowanie duży przełom. Klimatyczny Dialog Młodzieżowy, czyli koalicja pięciu ruchów i organizacji młodzieżowych, wspólnie wypracowała postulaty dotyczące edukacji klimatycznej, stworzyła przy pomocy ekspertów scenariusze lekcji opowiadające o zmianach klimatu. Współpracowaliśmy podczas tego projektu z Ministerstwem Klimatu i Środowiska i Ministerstwem Edukacji i Nauki. Powstało 16 scenariuszy dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Część z nich jest już na oficjalnej platformie edukacyjnej.

Dzięki tej współpracy ze stroną rządową mamy w końcu jakąś namiastkę edukacji klimatycznej. Nie twierdzimy jednak, że to wystarczy. To jest duży krok w dobrą stronę, ale na tym edukacja klimatyczna nie może się zakończyć. Faktycznie uważamy to za ogromny przełom, że mogliśmy – jako aktywiści i działacze klimatyczni zaprosić do współpracy dowolnych ekspertów i pracować z nimi nad scenariuszami w taki sposób, aby zawierały rzetelną wiedzę naukową, nieskażoną kwestiami politycznymi.

Źródło: Wprost