W sejmiku województwa śląskiego doszło do sporych przetasowań. Marszalek Jakub Chełstowski opuścił szeregi Prawa i Sprawiedliwości i przeszedł do opozycji. Na podobny krok zdecydowało się trzech innych radnych: Rafał Kandziora, Maria Materla oraz Alina Nowak. Podczas głosowania radni odwołali dotychczasowego przewodniczącego sejmiku województwa śląskiego – Jana Kawuloka. Nowym szefem został prof. Marek Gzik z PO. Na razie nie wiadomo, czy Jakub Chełstowski pozostanie na stanowisku.
Kowalski o zmianach na Śląsku
Zmiana układu sił w sejmiku wyraźnie wzburzyła Janusza Kowalskiego. Wiceminister rolnictwa stwierdził, że „obecnie Śląskiem będą rządzić ci, którzy chcą doprowadzić do likwidacji polskiego górnictwa”. Polityk określił dawnych kolegów partyjnych, którzy przeszli na stronę opozycji, „zdrajcami z samorządowego ruchu tak dla Brukseli, czy tak dla Berlina” i stwierdził, że „pyrrusowe zwycięstwo” opozycji na Śląsku nie będzie trwało długo.
– Solidarna Polska ma wspaniałych liderów na Śląsku, Michała Wójcika, Beatę Białowąs, Michała Wosia. W 2023 roku wygramy wybory parlamentarne i wzmocnimy inwestycje na Śląsku w obszarze polskiego górnictwa węgla kamiennego, a w 2024 roku pogonimy wszystkich tych likwidatorów polskiego górnictwa – zapewniał.
Kowalski kontra Budka
Przy okazji Janusz Kowalski zwrócił się także bezpośrednio do Borysa Budki. „Zapewniam, że ten jego cyniczny uśmieszek po przejęciu na Śląsku władzy przez koalicję przeciwników i likwidatorów polskiego górnictwa węgla kamiennego wkrótce z jego twarzy zniknie” – napisał wiceszef resortu rolnictwa na swoim profilu na Twitterze.
Na odpowiedź szefa klubu KO nie trzeba było długo czekać. „Janusz! Nie becz, Zbyszek nie lubi miękiszonów” – odparł Borys Budka. „Borysie! Twardzielu Donalda! Toś mi zaimponował” – ripostował polityk Solidarnej Polski.
Czytaj też:
PiS traci władzę na Śląsku. Sobolewski tajemniczo o „klątwie faraona”Czytaj też:
Trzęsienie ziemi w sejmiku śląskim. „Kiedyś z Solidarną Polską, teraz z Trzaskowskim”