Posłanka Lewicy Katarzyna Kotula zdradziła w rozmowie z Onetem, że jako nastolatka padła ofiarą molestowania seksualnego. Miał tego się dopuścić obecny prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego, a Kotula miała nie być jego jedyną ofiarą. Skrzypczyński zaprzecza oskarżeniom, a na sprawę zareagowała państwowa komisja ds. pedofilii.
Posłanka Lewicy miał być molestowana jako nastolatka. Obojętna reakcja posłanki PiS
W Sejmie o sprawę posłanki Lewicy dziennikarka TVN24 Agata Adamek zapytała posłankę PiS Barbarę Bartuś.
– Ja mam w tym tygodniu sesję Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE i sytuację, która jest na Ukrainie. I wybaczy pani, nie będę odnosić się do czyichś wypowiedzi, bo dla Polski, dla Polaków ważniejsze jest to, co się dzieje dziś na Ukrainie, ważniejsze jest to, że rakiety spadają też na polski teren – mówił posłanka.
Dziennikarka dopytała, czy „nie ma żadnego powodu, żeby rozmawiać o pani posłance Kotuli, która wysuwa bardzo konkretne oskarżenia pod adresem szefa Polskiego Związku Tenisowego, który nie ukrywa swoich związków z Prawem i Sprawiedliwością”. – Tak, dokładnie – odparła na tak zadane pytanie. – Nie znam tej sprawy i to nie jest dla Polaków dzisiaj najważniejsze – dodała.
Ponownie przypomniała o sesji OBWE. – Mamy sesję OBWE w Polsce bardzo ważną, szczególnie teraz, w sytuacji, gdy mamy wojnę na Ukrainie, kiedy Rosja napadła na Ukrainę. Tam są gwałcone kobiety, tam są zabijane dzieci, kobiety. I żeby nasze panie posłanki zainteresowały się, co tam się dzieje – stwierdziła.
Czytaj też:
Polska afera rozchodzi się po świecie szerokim echem. Usłyszano głos ŚwiątekCzytaj też:
Posłanka przeszła przez piekło. Fedorowicz: Gdyby to spotkało którąś z moich wnuczek…