Sobolewski komentuje spór o wyrzutnie Patriot. „Niemcy się ośmieszą”

Sobolewski komentuje spór o wyrzutnie Patriot. „Niemcy się ośmieszą”

Krzysztof Sobolewski
Krzysztof Sobolewski Źródło: Newspix.pl / Piotr Piwowarski / Fotonews
Krzysztof Sobolewski skomentował spór na linii Warszawa-Berlin w kwestii przekazania Ukrainie niemieckich wyrzutni Patriot. – Jeśli nie będzie takiej możliwości, to Niemcy się ośmieszą. To już nie jest pierwszy raz, kiedy Niemcy coś obiecują. My czekamy na Leopardy – powiedział sekretarz generalny PiS na antenie Polskiego Radia.

Przypomnijmy: po eksplozji rakiety w Przewodowie w województwie lubelskim, Niemcy zaproponowały przekazanie – a właściwie udostępnienie – Polsce jednej albo dwóch wyrzutni rakiet Patriot.

Zmiana stanowiska władz Polski

Szef MON Mariusz Błaszczak najpierw zadeklarował, że „z satysfakcją przyjął propozycję” Berlina. Jednak dwa dni później oświadczył, że niemieckie Patrioty powinny znaleźć się na Ukrainie, tuż przy granicy z Polską.

Niedługo później, analogiczna zmiana nastąpiła także w przypadku stanowiska prezydenta Andrzej Dudy. Wszystko wskazuje na to, że autorem koncepcji przekazania Patriotów na Ukrainę był prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

„Nawet niemieckie doniesienia medialne mówią o tym”...

O zmianę stanowiska w tej sprawie został zapytany poseł Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości, który w poniedziałek gościł w audycji „Salon polityczny Trójki”. Sobolewski podkreślił, że władze Polski są zainteresowane propozycją Niemiec, jednak jej zrealizowanie wydaje się wątpliwe.

– Nic się nie zmieniło (...) Natomiast jasno określamy, że jeśli Patrioty mają zostać przekazane, to dla bezpieczeństwa Polski powinny zostać mieszczone na zachodniej granicy Ukrainy, gdzie będą służyć zarówno ukraińskiej strefie powietrznej, ale też polskiej. Nawet niemieckie doniesienia medialne mówią o tym, że ta propozycja Niemiec, niestety, jest bardziej zabiegiem PR-owym. Pani minister narodowej Niemiec nie skonsultowała tego ze swoimi oficerami, swoimi generałami – tłumaczył Sobolewski.

Chodzi o napływające z Niemiec komentarze, że Patrioty nie mogą trafić na Ukrainę. Rząd w Berlinie argumentuje, że „system Patriot jest częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że jest przeznaczony do rozmieszczenia na terytorium NATO”.

„Niemcy się ośmieszą”

Zdaniem Sobolewskiego, nieprzekazanie Patriotów Ukrainie stanowiłoby kolejny przykład wiarołomności Niemiec. Argumentując swoje stanowisko przytoczył niewywiązanie się przez rząd w Berlinie z obietnicy przekazania Polsce czołgów Leopard, które miały zastąpić czołgi T-72 przekazane Ukrainie.

– Mam nadzieję, że Niemcy się z tego nie wycofują. Natomiast naszym zdaniem, patrioty jeśli trafią na wschód od Niemiec, to powinny trafić na terytorium Ukrainy (...) Jeśli nie będzie takiej możliwości, to Niemcy się ośmieszą. To już nie jest pierwszy raz, kiedy Niemcy coś obiecują. Przypomnę, że Litwa do tej pory czeka na wzmocnienie wojskowe, które Niemcy obiecały, a do tej pory nie zostało zrealizowane. My czekamy na Leopardy – kontynuował Sobolewski.

„Mówią niektórzy, że trzeba by długo szkolić ukraińskich żołnierzy”

Polityk został zapytany, co stanie się, jeśli Niemcy definitywnie wykluczą możliwość przekazania wyrzutni Patriot Ukrainie. W dość wymijającej odpowiedzi Sobolewski odniósł się do wątpliwości, dotyczących obsługi wyrzutni przez ukraińską armię.

– Oczywiście jesteśmy za tym, by wszystko, co przysłuży się bezpieczeństwu, trafiało do Polski. Nie mamy ku temu żadnych przeciwwskazań. Natomiast nasze stanowisko jest jasne. Chcemy, aby te Patrioty trafiły na Ukrainę. Chcę dodać jedną rzecz – to jest sprzęt [niemieckie Patrioty – red.] z lat 80 (...) Mówią niektórzy, że trzeba by długo szkolić ukraińskich żołnierzy. Przypomnę tylko, że ukraińscy żołnierze są szkoleni w obsłudze najnowszego sprzętu przez Amerykanów od 2014 r. Sądzę, że są na tyle biegli i kumaci, że sobie poradzą ze sprzętem z lat 80., jeśli tylko Niemcy dotrzymają słowa – skwitował sekretarz generalny PiS.

Czytaj też:
Głośna wypowiedź Cimoszewicza o Ławrowie. Sobolewski odpowiada „kabaryną”
Czytaj też:
„Niedyskrecje do słuchania”: Zdrada w PiS-ie na Śląsku. Wojna w PO w Warszawie