Sejm w czwartek zajął się uchwałą ws. uznania Rosji za państwo wspierające terroryzm. Do głosowania jednak nie doszło, bo opozycja wyjęła karty, zrywając w ten sposób kworum. Powodem takiej decyzji była poprawka uznająca Rosję odpowiedzialną za katastrofę smoleńską oraz zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych. Posłowie opozycji wykrzykiwali w stronę Antoniego Macierewicza hasło „ruski agent”.
Awantura o telefon
Kiedy głos opozycyjnych posłów roznosił się po sali, w stronę ław partii rządzącej ruszyła z telefonem w ręce Klaudia Jachira (KO). Na nagraniu opublikowanym przez posłankę na Twitterze było słychać, jak pokazując na Macierewicza mówiła: „Tak wygląda ruski agent”. Kiedy w kadrze pojawił się Kaczyński, dodała – „a tak wygląda jego zleceniodawca”. Następnie zbliżając się do nich zaczęła zadawać pytania, z czego wywiązała się wymiana zdań z pozostałymi posłami PiS.
Chwilę później telefon posłance zabrał Marek Suski, po czym zaniósł go do marszałek izby niższej, skąd urządzenie odebrał i oddał koleżance poseł Przemysław Koperski. „Tak się zachowują, gdy tylko zobaczą, że ktoś dokumentuje ich podłe czyny i antypolskie działania” – napisała na Twitterze Jachira.
Ozdoba wnosi o przerwę
Zanim jednak doszło do potyczki o telefon posłanki Jachiry, na sejmowej mównicy pojawił się wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski. – Pani marszałek, szanowni państwo, składam wniosek formalny o przerwę do godziny 22, aby Platforma Obywatelska mogła obejrzeć mecz swojej reprezentacji niemieckiej, która w tej chwili gra – mówił z trybuny.
Po tym wtrąceniu poseł odniósł się również bezpośrednio do Donalda Tuska przypominając, że przed ośmioma laty został on szefem Rady Europejskiej dodając, że czyni go to „człowiekiem odpowiedzialnym za pakiet klimatyczny i podwyższenie wieku emerytalnego”.
Czytaj też:
CBA zatrzymało kolejną osobę. Chodzi o śledztwo PZPN na szkodę miliona złotychCzytaj też:
„Niedyskrecje do słuchania”: Ziobro bez dodatkowych kandydatów na posłów. „18 mandatów im starczy”