Uroczystość odbioru sprzętu zakupionego dla polskiej armii odbyła się we wtorek w Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni. Dostawa dotarła do Polski drogą morską, a rozładunek rozpoczął się już w poniedziałek wieczorem. – Bardzo często w takich sytuacjach, kiedy odbiera się jakąś przesyłkę, mówi się że długo czekaliśmy na ten dzień. Otóż chcę z wielką satysfakcją podkreślić, że nie czekaliśmy na ten dzień długo, za co ogromnie dziękuję premierowi Błaszczakowi i naszym koreańskim partnerom – powiedział w czasie uroczystości Andrzej Duda.
Pierwsze czołgi z Korei przypłynęły do Polski
Prezydent podkreślał, że szybkie tempo zakupy i dostawy sprzętu jest ważne szczególnie teraz, w obliczu wojny w Ukrainie. – Od miesięcy, od 24 lutego, kiedy Rosja napadła na Ukrainę wszyscy wyraźnie widzimy jedno. Tylko bohaterstwo żołnierza wyposażonego w nowoczesne, skuteczne uzbrojenie jest w stanie zatrzymać rosyjskie ambicje imperialne i rosyjską brutalność – mówił.
Andrzej Duda podkreślił, że to dopiero „pierwszy etap”, ale „nie symboliczny” tylko „bardzo praktyczny”. – Widzicie państwo, to są właśnie te czołgi, czołgi K2 z Korei Południowej, 10 pierwszych czołgów przypłynęło właśnie do naszego kraju, do Gdyni. Za chwilę pojadą do jednostek wojskowych, w której przejdą ostateczny proces przygotowawczy i wdrożenie do możliwości ich wykorzystania w naszych siłach zbrojnych – wskazał.
„Ważny dzień w historii Wojska Polskiego”
Z kolei minister obrony podkreślał, że to jest „ważny dzień w historii Wojska Polskiego” i „ważne wydarzenie, które powoduje wzmocnienie siły Wojska Polskiego”. – Zarówno czołgi K2, jak i armatohaubice K9 należą do najnowocześniejszej broni, w związku z tym wyposażenie Wojska Polskiego w tą nowoczesną broń daje Wojsku Polskiemu właśnie narzędzia do tego, żeby skutecznie odstraszać agresora – powiedział Mariusz Błaszczak.
Dotychczas zawarte kontrakty przewidują dostawy 189 czołgów i 212 armatohaubic na podwoziu gąsienicowym. Wartość kontraktu z firmą Hyundai Rotem na czołgi K2 wyniosła 3,37 mld dol. netto, a za armatohaubice od grupy Hanwha Defense Polska ma zapłacić 2,4 mld dol. netto.
Czytaj też:
Andrzej Duda i Mariusz Błaszczak przywitają Czarne Pantery. Pierwszy transport przypłynął z KoreiCzytaj też:
Zamieszanie wokół Patriotów. Scholz: Propozycja dla Polski nadal jest na stole