Choć na początku Grzegorz Schetyna był orędownikiem powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki, to nie znalazł się w gronie najbliższego otoczenia szefa Platformy Obywatelskiej. Miesiące odstawienia od kręgu decyzyjnego miały zdaniem naszych rozmówców sprawić, że polityk zaczął przygotowywać się do partyjnej ofensywy. A ta ma polegać na wspieraniu finansowym w kampanii frakcji byłego szefa Platformy Obywatelskiej.
– Schetyna liczy szable. Ma po swojej stronie Mariusza Witczaka, Piotra Borysa, Roberta Tyszkiewicza, Tomasza Lenza, Sławomira Neumanna, Andrzeja Halickiego. Do tego dochodzą politycy, którzy chcą wrócić do gry, czyli Tadeusz Jarmuziewicz i Robert Węgrzyn – opowiada polityk PO.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.