– Porozumienie jest w d****. To już masa upadłościowa, a nie partia – powiedział portalowi gazeta.pl jeden z polityków ugrupowania. W weekend ma się odbyć zjazd partii Jarosława Gowina, podczas którego jej lider ma zrezygnować z funkcji prezesa. Gowin ma pozostać członkiem zarządu formacji. Polityka na czele Porozumienia ma zastąpić posłanka Magdalena Sroka. Z nazwy partii wykreślono już nazwisko Gowina.
Ustępujący prezes Porozumienia ma rozmawiać z prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o aliansie. Sojusz nie jest jeszcze domknięty, a rozmowy toczą się na wstępnym etapie. Politycy PSL mają jednak niechętnie podchodzić do wzięcia na swoje listy wszystkich posłów Porozumienia. Największym problemem ma być osoba samego Gowina.
Jarosław Gowin ma odejść z Porozumienia. Toczą się rozmowy ws. aliansu z PSL
Polskie Stronnictwo Ludowe ma być bardziej skore do negocjacji, gdy swój wpływ na Porozumienie odciśnie Sroka. Gowin i jego otoczenie miało od dłuższego czasu godzić się z tym że prezes Porozumienia musi się zmienić. Sygnałem braku akceptacji Gowina była konferencja byłych prezydentów w połowie września, na którą zostali zaproszeni liderzy opozycji oraz Gowin, który nie był tam mile widziany.
PSL ma mieć za złe ustępującemu szefowi Porozumienia, że ten w poprzedniej kadencji przeciągnął na swoją stronę jednego z posłów, przez co Polskie Stronnictwo Ludowe straciło klub, a stało się kołem. Rozmowy Gowina z Kosiniakiem-Kamyszem mogą również obejmować miejsca dla członków Porozumienia w wyborach samorządowych.
Czytaj też:
Komorowski wstawia się za Gowinem: Cenię to środowisko i życzę, aby znaleźli swoje trwałe miejsceCzytaj też:
Zgorzelski o współpracy PiS i PSL ws. niektórych ustaw. „Premier może na nas liczyć”