„Avatar” to najbardziej kasowe widowisko w historii kina. Od momentu premiery w 2009 roku, film Jamesa Camerona zarobił na świecie niemal 3 miliardy dolarów. Nic więc dziwnego, że doczekał się drugiej części, a na horyzoncie widać już kolejne odcinki tego spektakularnego filmowego cyklu.
Reżyser ponownie zabiera widzów gdzieś daleko w kosmos, gdzie na Pandorze, egzoksiężycu gazowego giganta Polifema, w harmonii z naturą, żyje rozumny gatunek Na’vi. Akcja zaczyna się kilkanaście lat po wydarzeniach z pierwszej części sagi, w okresie pokoju uzyskanego dzięki wygnaniu z Pandory ziemskich kolonizatorów. Ludzie nie potrafią jednak pogodzić się z przegraną, co doprowadzi do kolejnej krwawej wojny.
Z rodziną najlepiej uchodzi się z życiem
Wódz leśnego plemienia Na’vi Jake Sully (Sam Warthington) i jego żona Neytiri (Zoe Seldana) szczęśliwie wychowują trójkę swoich dzieci oraz córkę zmarłej dr Grace Agustin (Sigourney Weaver). Ich pełna spokoju i radości egzystencja zostaje jednak zakłócona, kiedy na Pandorze ponownie lądują statki przybyszów z Ziemi, niszcząc przy okazji ogromne połacie lasu i uśmiercając tysiące zamieszkujących go zwierząt. Dla kochających naturę tubylców to jak wypowiedzenie wojny.